Środa, 24 Kwiecień 2024

Raport: rybacy bałtyccy ze wsparciem UE

27.02.2021, 16:42 Aktualizuj: 01.03.2021, 15:33
© European Union 2013 - Source : EP
© European Union 2013 - Source : EP

Zakaz połowu dorsza we wschodnim Bałtyku spowodował redukcję uprawnień do połowów na 2020 r. o 92 proc. w porównaniu z pierwotnymi limitami w 2019 r. – wskazano w raporcie think tanku Parlamentu Europejskiego. W związku z ekonomicznymi skutkami tych ograniczeń rybaków objęto systemem rekompensat.

W analizie pt. "Support for fishermen affected by the eastern Baltic cod closure" podkreślono, że cenne zasoby dorsza wschodniobałtyckiego w ostatnich latach gwałtownie zmniejszyły się, a opinia naukowa Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) z maja 2019 r. wskazała, że sytuacja stada jest "trudniejsza niż dotychczas szacowano". 

"Biomasa dorsza o wymiarach handlowych (> 35 cm) znajduje się obecnie na najniższym poziomie od lat 50. XX w. Według ICES, zły stan dorsza ze wschodniej części Bałtyku jest spowodowany głównie biologicznymi zmianami w stadzie, jakie miały miejsce w ostatnich latach i dziesięcioleciach. Rada szacuje także, że śmiertelność naturalna dorszy była w ostatnich latach wyższa niż śmiertelność połowowa. Ma to związek ze zmianami w ekosystemie, m.in. złymi warunkami tlenowymi, niską dostępnością ryb oraz zwiększoną liczebnością fok szarych. Stąd w opinii na 2020 r. ICES zaleciła połów na poziomie zerowym" – czytamy.

Jak wskazali eksperci, w lipcu 2019 r. Komisja Europejska przyjęła środki nadzwyczajne zakazujące do końca roku połowów dorsza we wschodnim Bałtyku z wyjątkiem określonych odstępstw. "Zakaz ma zastosowane na tych obszarach Morza Bałtyckiego, gdzie występuje największa część tego stada. Nie dotyczy natomiast połowów dokonywanych na małą skalę narzędziami biernymi w pobliżu brzegu w podobszarze 24, które mają niewielki wpływ na zasób ryb. Z zakazu wyłączone są również - ograniczone w skali roku – przyłowy dokonane przez statki, które nie poławiają dorsza" - napisali.

W raporcie przypomniano, że w październiku 2019 r. Rada UE – zgodnie z propozycją KE – postanowiła utrzymać niemal całkowity zakaz wyławiania dorsza we wschodniej części Morza Bałtyckiego w 2020 r. "W praktyce spowodowało to redukcję uprawnień do połowów dorsza we wschodnim Bałtyku o 92 proc. w porównaniu z pierwotnymi limitami z 2019 r., pozostawiając jedynie tzw. przyłowy ograniczone w skali roku do 2 tys. ton. Ponadto - w celu zapewnienia niezakłóconego tarła - w okresie od 1 maja do 31 sierpnia - zabroniono przyłowów w podobszarach 25 i 26. Z zakazu wyłączono małe statki, wyposażone w nieostry sprzęt i poruszające się w pobliżu brzegu. Ograniczono również rekreacyjne połowy dorsza (a całkowicie zakazano ich w podrejonach 25 i 26 w odległości powyżej sześciu mil morskich od brzegu)" – napisano. 

Dodano, że porozumienie państw członkowskich przewidywało także zmniejszenie kwot połowowych dla śledzia atlantyckiego w Zatoce Botnickiej o 27 proc. i w zachodniej części Morza Bałtyckiego o 65 proc., a także dla dorsza z zachodniego Bałtyku o 60 proc. 

Think tank PE zwrócił uwagę, że podczas dyskusji nt. połowów dopuszczalnych  w 2020 r. - która odbyła się we wrześniu 2019 r. na posiedzeniu Komisji Rybołówstwa PE - niektórzy europosłowie wyrażali zaniepokojenie ekonomiczno-społecznymi skutkami, do jakich doprowadzą ograniczenia uprawnień do połowów. "Rozporządzenie ws. Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR), przyjęte przez PE w 2014 r., przewiduje możliwość zrekompensowania, pod pewnymi warunkami strat ekonomicznych spowodowanych tymczasowym brakiem możliwości prowadzenia połowów. Na wniosek KE środek został ponownie ustanowiony na okres 2021-2027" - dodali. 

Autorzy raportu wspomnieli także, że KE sprawdziła, które segmenty floty są najbardziej zależne od wschodniego stada dorsza. Analiza wykazała, że dotyczy to ponad 300 statków, głównie trawlerów i statków poławiających niewyspecyfikowanymi narzędziami skrzelowymi z Litwy, Łotwy i Polski oraz - w mniejszym stopniu - z Danii. 

"Te segmenty mają istotne znaczenie społeczno-gospodarcze, ponieważ stanowią ok. 20-50 proc. krajowej floty na Litwie, Łotwie i w Polsce. Już teraz znajdują się w złej sytuacji, a w związku ze znacznym ograniczeniem uprawnień połowowych dla zachodniego stada dorsza, śledzia, gładzicy i szprota nie wszystkie będą mogły przekierować działalność połowową na inne gatunki. W ocenie KE, w przypadku tych segmentów floty utrzymywać się będzie nierównowaga strukturalna, co uzasadnia potrzebę restrukturyzacji floty i ponowne wprowadzenie wsparcia w ramach EFMR na rzecz trwałego zaprzestania działalności połowowej" - czytamy.

Jak wskazano w analizie, wniosek w tej sprawie KE przedstawiła w październiku 2019 r. "Biorąc pod uwagę wrażliwy ekosystem Morza Bałtyckiego, wsparcie na rzecz trwałego zaprzestania działalności połowowej nie powinno być przyznawane w celu modernizacji statków rybackich umożliwiającej wykonywanie innych rodzajów działalności niż połowy przemysłowe, jak np. połowy rekreacyjne, ponieważ działanie takie mogłoby mieć szkodliwy wpływ na ekosystem. W związku z tym wsparcie powinno być przyznawane wyłącznie na złomowanie statków rybackich" – stwierdzono w dokumencie. 

Dodano, że wniosek łączy trwałe zaprzestanie działalności z art. 22 Wspólnej Polityki Rybołówstwa, zgodnie z którym państwa członkowskie muszą opracować plan działania dla segmentów floty, w stosunku do których stwierdzono strukturalną nadwyżkę zdolności połowowej. Inne zmiany dotyczące rozporządzenia ws. planu wieloletniego dla Morza Bałtyckiego - jak wyjaśniają autorzy analizy - mają na celu zwiększenie monitoringu i kontroli przez państwa członkowskie statków z kwotą na przyłowy dorsza wschodniobałtyckiego, zachodniobałtyckiego lub śledzia zachodniobałtyckiego. Obejmują m.in. zmniejszenie z 750 kg do 250 kg ilości progowej, od której statek rybacki jest zobowiązany do przesyłania uprzedniego powiadomienia o wyładunku oraz do wyładunku połowu w określonym miejscu. 

Projekt nowelizujący plan wieloletni dla Bałtyku i EFMR był przedmiotem m.in. prac Grupy Roboczej ds. Wewnętrznej i Zewnętrznej Polityki Rybołówstwa, obrad Komisji Rybołówstwa PE, a także dwóch spotkań trójstronnych. Nowe przepisy - które rozszerzają wsparcie w związku z trwałym zaprzestaniem działalności połowowej na statki poławiające dorsza atlantyckiego z zachodniego Bałtyku i śledzia atlantyckiego z zachodniego Bałtyku - zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej 30 listopada 2020 r. Następnego dnia weszły w życie.

dap/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.