Minister ds. UE Adam Szłapka przypomniał we wtorek w Strasburgu, że Serbia jako kandydat do UE musi przestrzegać praworządności i praw podstawowych, w tym prawa do pokojowych zgromadzeń. Rozszerzenie Unii m.in. o Bałkany Zachodnie, w tym Serbię, pozostaje priorytetem polskiej prezydencji - dodał.
Szłapka, który w związku z polskim przewodnictwem w Radzie UE wziął we wtorek w Strasburgu udział w debacie europarlamentu poświęconej kryzysowi politycznemu w Serbii, powiedział, że jako kraj negocjujący akcesję do UE Serbia jest szczególnie monitorowana pod kątem praworządności i przestrzegania praw podstawowych. "Serbia podjęła zobowiązania respektowania godności ludzkiej, równości, demokracji oraz praw człowieka, w tym prawa do pokojowych zgromadzeń. Potępiamy wszystkie ataki na to prawo" – powiedział minister.
W Serbii nie ustają protesty studentów oraz innych grup społecznych po tym, jak 1 listopada zawaliła się część dachu dworca w Nowym Sadzie, a w katastrofie zginęło 15 osób. Protestujący oskarżają władze o doprowadzenie do tragedii przez korupcję i zaniedbania, a także o ataki na pokojowo demonstrujących, groźby i bezpodstawne zarzuty stawiane biorącym udział w demonstracjach. W wyniku protestów w styczniu do dymisji podali się premier Milosz Vuczević i burmistrz Nowego Sadu Milan Djurić.
Komisarka ds. rozszerzenia Marta Kos, uczestnicząca w debacie, powiedziała, że Komisja Europejska uważnie monitoruje sytuację polityczną w Serbii i jest zaniepokojona przemocą wobec demonstrantów. "Obawiamy się o to, jak władze traktują grupę aktywistów pokojowych z państw kandydujących i z państw UE, którzy są przetrzymywani przez serbskie władze i których określa się jako ryzyko w zakresie bezpieczeństwa. Mamy też doniesienia o nielegalnym dostępie i publikowaniu danych osobowych tych osób przez władze Serbii” – powiedziała Kos.
Polityczka dodała też, że KE jest świadoma rozpowszechnianej przez Belgrad wrogiej retoryki wobec UE, w tym niektórych eurodeputowanych i organizacji obywatelskich. "Na to nie może być miejsca w drodze do akcesji" - skomentowała.
Kos oceniła, że konieczne jest ustanowienie komisji dialogu, w skład której wejdą serbscy studenci, nauczyciele akademiccy i organizacje społeczeństwa obywatelskiego, by wspólnie przeanalizować wszystkie reformy konieczne w zakresie przyszłego członkostwa Serbii w UE.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ bst/ mhr/