Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma wystąpić we wtorek podczas nadzwyczajnej sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim - poinformowały źródła unijne.
Zablokowanie, z inicjatywy Francji, rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Albanią i Macedonią Północną skutkuje wyhamowaniem rozszerzenia UE - pisze w najnowszej analizie ekspert PISM Tomasz Żornaczuk. Niesie bezpośrednie konsekwencje dla Macedonii Północnej, gdzie niepowodzenia integracyjne przełożą się na przedterminowe wybory parlamentarne. Francuska propozycja korekty procesu akcesyjnego z połowy listopada br. nie wnosi radykalnych zmian. Formułowanie nowych warunków – aby były wiarygodne – powinno iść w parze z wywiązywaniem się Unii z dotychczasowych zobowiązań wobec państw kandydujących do członkostwa.
Czy i kiedy Unia Europejska się ponownie rozszerzy jest zależne nie tylko od państw kandydujących, ale przede wszystkim od zdolności samej wspólnoty do zaabsorbowania nowych członków. Jak w przypadku największego rozszerzenia z 2004 roku, konieczne będą gruntowne zmiany traktatowe, a tu szczególna rolę do odegrania będzie miał Parlament Europejski.
Serbia i Kosowo prowadzą od 2011 r. rozmowy pod auspicjami UE. Do normalizacji stosunków jest jednak daleko, a jeśli Belgrad i Prisztina nie porzucą postawy konfrontacyjnej, nie będzie widoków na kompromis – ostrzegają autorzy analizy sporządzonej dla Parlamentu Europejskiego.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.ROZUMIEM