Szef europarlamentu David Sassoli zwrócił się do przewodniczącego Rady Europejskiej Charles'a Michela, żeby przywódcy UE zajęli się sprawą praworządności na Malcie w kontekście oskarżeń o udział ludzi z kręgów władzy w zamordowaniu dziennikarki Daphne Caruany Galizii.
Delegacja deputowanych PE była na początku miesiąca z misją na Malcie, aby badać przestrzeganie zasad rządów prawa w tym kraju. Spotkali się tam z przedstawicielami organizacji społeczeństwa obywatelskiego, rządu, mediów oraz rodziną zamordowanej dziennikarki. Eurodeputowani badali sytuację m.in. w wymiarze sprawiedliwości.
Sassoli napisał w czwartek w liście do Michela, że został poproszony przez konferencję przewodniczących europarlamentu o przekazanie pisma od deputowanych, którzy przyglądali się sytuacji na Malcie. "Byłbym wdzięczny, gdyby mógł pan zwrócić uwagę na tę sprawę szefom państw i rządów przy najbliższej możliwości" - zaznaczył przewodniczący PE.
W dokumencie podkreślono, że ustalenia eurodeputowanych z ich wizyty są alarmujące i wymagają pilnych działań. Delegacja spotkała się z funkcjonariuszami policji, przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości, politykami oraz dziennikarzami i "zidentyfikowała kilka poważnych problemów jeśli chodzi o praworządność".
Z listu, który trafił do Michela wynika, że chodzi bezpośrednio o postępowanie dotyczące morderstwa Galizii i możliwego wpływu polityków na nie, jak również bardziej ogólne kwestie związane z niedostatecznym egzekwowaniem prawa w walce z praniem brudnych pieniędzy i korupcją.
Sprawozdanie eurodeputowanych wskazuje na zeznania świadka sugerujące udział wyższych rangą przedstawicieli maltańskiego rządu i jego urzędników w sprawie zabójstwa Galizii. Europosłowie obawiają się, że zapowiedziana na 12 stycznia rezygnacja premiera Malty Josepha Muscata jest opóźniona i zagraża prowadzonemu śledztwu. "Doszło ono do krytycznego punktu i trzeba wykluczyć jakiekolwiek ryzyko politycznego wpływu na nie" - podkreśli.
Muscat w związku z zarzutami dotyczącymi ingerowania jego otoczenia w śledztwo 1 grudnia zapowiedział, że w połowie stycznia 2020 roku zrezygnuje z funkcji premiera. Z zabójstwem dziennikarki jest rzekomo powiązany były szef kancelarii Muscata, Keith Schembri, który zrezygnował ze swej funkcji w listopadzie. Schembri, który został aresztowany, a następnie zwolniony z aresztu, zaprzecza, by dopuścił się przestępstwa.
Daphne Caruana Galizia, która pisała o korupcji wśród maltańskich polityków, zginęła w zamachu bombowym przed swoim domem w pobliżu Valletty w październiku 2017 roku. 53-letnia autorka popularnego bloga ujawniała najciemniejsze aspekty maltańskiej polityki, koncentrując się na przypadkach korupcji wśród miejscowych polityków, nie wahając się wskazać żony premiera Muscata.
Atakowała premiera, a także szefa opozycji Adriana Delię. Pisała o maltańskich gangsterach i handlarzach narkotyków. Prowadziła też dochodzenie w sprawie Panama Papers i obnażyła powiązania między głównymi politykami i spółkami-krzakami. Opublikowała ponad 20 tys. artykułów potępiających nadużycia władzy, przypadki korupcji i niewłaściwego administrowania.
stk/ woj/