Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły porozumienie w sprawie nowego instrumentu o wartości 6 mld euro na wsparcie krajów Bałkanów Zachodnich. Warunkiem otrzymania funduszy jest konieczność dostosowania się regionu do polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE - podał w piątek Euractiv.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła plan utworzenia Instrumentu na rzecz Reform i Wzrostu dla Bałkanów Zachodnich jesienią 2023 r. podczas szczytu UE–Bałkany Zachodnie w Albanii. W czwartek negocjatorzy PE i Rady UE osiągnęli w tej sprawie porozumienie dotyczące wykorzystania funduszy do ułatwienia konwergencji gospodarczej czy wzmocnienia praworządności państw ubiegających się o akcesję do UE.
"Jest to polityczna zachęta do procesu akcesyjnego, przyspieszająca rzeczywiste reformy strukturalne i instytucjonalne, w tym dostosowanie do wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE oraz polityki wizowej. To kolejny ważny instrument, który zbliży te kraje do UE" - powiedział współsprawozdawca komisji budżetowej PE Karlo Ressler.
Środki te będą też miały na celu stymulowanie reform społeczno-gospodarczych, wspieranie wzrostu gospodarczego i zwiększanie dostosowania standardów do unijnych w krajach Bałkanów Zachodnich. Ustanowione zostaną ramy, które powiążą wsparcie finansowe z jasnymi wskaźnikami postępu oraz umożliwią publikowanie i śledzenie wyników państw objętych programem.
Tonino Picula, współsprawozdawca komisji ds. zagranicznych PE, zaznaczył, że kraje muszą w pełni dostosować się do unijnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
"To wyraźny sygnał w kierunku Serbii, która odmówiła dostosowania się do polityki UE wobec Rosji, a zamiast tego zbliżyła się do Moskwy poprzez relacje na najwyższym szczeblu, porozumienia oraz rozwój handlu i współpracy w różnych dziedzinach" - przypomniał Euractiv.
Serbia odmawia przyłączenia się do sankcji nakładanych na Rosję przez Zachód w związku z agresją na Ukrainę. Prezydent Aleksandar Vuczić jako jeden z nielicznych światowych liderów pogratulował też Władimirowi Putinowi niedawnej wygranej w wyborach prezydenckich w Rosji.
Serbia i Czarnogóra znajdują się na czele państw regionu pod względem postępów na drodze ku członkostwu w UE, mając za sobą otwarcie kilku rozdziałów akcesyjnych. Albania rozpoczęła negocjacje w 2022 r., natomiast Macedonia Północna nadal nie może ich formalnie rozpocząć ze względu na warunki narzucone przez Bułgarię w sprawie zmian w mołdawskiej konstytucji.
Bośnia i Hercegowina otrzymała zgodę na rozpoczęcie rozmów akcesyjnych w marcu. Kosowo złożyło wniosek o członkostwo w grudniu 2022 r., jednak niepodległości tego państwa nie uznaje pięciu członków UE. (PAP)
jbw/ akl/