Środa, 16 Kwiecień 2025

Dulkiewicz: Najważniejsze, że UE przyzwyczaja się do myśli o członkostwie Ukrainy, Mołdawii i Gruzji

08.04.2025, 12:50 Aktualizuj: 08.04.2025, 12:52

Najważniejsze, że w Unii Europejskiej przyzwyczajamy się do myśli, że Ukraina, Mołdawia i Gruzja są na drodze do integracji ze Wspólnotą. Ile to potrwa? Nikt nie wie. Natomiast polityczna wola i podkreślanie roli władz lokalnych i regionalnych w tym procesie są bardzo ważne – powiedziała prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w rozmowie z PAP.

Dulkiewicz była sprawozdawczynią opinii Europejskiego Komitetu Regionów „Pakiet rozszerzeniowy 2024 – Ukraina, Mołdawia i Gruzja” przyjętej przez aklamację podczas ubiegłotygodniowej sesji plenarnej KR w Brukseli.

W dokumencie doceniono reformy, które pomimo trwającej wojny podjęła Ukraina, w szczególności dotyczące uczciwości sędziów, środków antykorupcyjnych i ochrony praw mniejszości oraz postępy w decentralizacji i sprawowaniu rządów na szczeblu lokalnym. Wyrażono również uznanie dla Mołdawii za dostosowanie się do polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE oraz jej postępy w reformie sądownictwa, a także wyrażono „głębokie zaniepokojenie zapowiedzią premiera Gruzji dotyczącą zawieszenia rozmów w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej do końca 2028 r.”.

W rozmowie z PAP Dulkiewicz podkreśliła, że rok, który upłynął od przyjęcia przez KR poprzedniej opinii rozszerzeniowej, na pewno nie był czasem straconym. 

„Wiele się w tym czasie wydarzyło, chociaż sytuacja każdego z tych trzech krajów jest inna. Zarówno Ukraina, jak i Mołdawia robią duży progres, jeśli chodzi o przygotowanie administracji do wejścia do Unii Europejskiej, natomiast ten proces na pewno potrwa” – powiedziała Dulkiewicz. „Z kolei w Gruzji jesienią ubiegłego roku zmieniła się sytuacja polityczna. Widzieliśmy jednak wolę narodu masowo protestującego na ulicach gruzińskich miast przeciwko zawieszeniu przez rząd rozmów akcesyjnych. (…) Chcę wierzyć, że wstrzymanie tego procesu jest tylko chwilowe” – dodała.

Dulkiewicz zaznaczyła, że zgadza się z wyrażoną w opinii KR diagnozą, że dla krajów kandydujących przystąpienie do UE stanowi gwarancję długoterminowego bezpieczeństwa, pokoju, stabilności i dobrobytu. Podkreśliła jednocześnie, że rozszerzenie może przynieść korzyści również obecnym państwom członkowskim, a także przyczynić się do wzmocnienia solidarności europejskiej oraz przeprowadzenia reform optymalizujących funkcjonowanie UE.

„Jednak chyba najważniejsze jest to, że w Unii Europejskiej powoli przyzwyczajamy się do myśli, że Ukraina, Mołdawia i Gruzja są na drodze do integracji ze Wspólnotą. Ile to potrwa? Nikt z nas tego nie wie. Natomiast wyrażana takimi opiniami polityczna wola oraz podkreślanie roli władz lokalnych i regionalnych w tym procesie są bardzo ważne” – powiedziała Dulkiewicz.

Na pytanie o możliwość wymuszenia przez obecną administrację amerykańską na wkładach Ukrainy niekorzystnego dla tego kraju porozumienia pokojowego, które zakładałoby na przykład rezygnację z aspiracji europejskich w zamian za przerwanie działań wojennych, Dulkiewicz stanowczo stwierdziła, że w jej opinii „to jest nie do pomyślenia”.

„Aktualna sytuacja w Stanach Zjednoczonych może tylko zmobilizować nas Europejczyków do tego, żebyśmy stanęli po stronie wartości, w które wierzymy i wartości, na których ufundowane jest Unia Europejska” – powiedziała Dulkiewicz. „A tym, co nas łączy, są rządy prawa, wolne media i prawa człowieka” – dodała.

mam/

Więcej o:

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.