Populistyczna i antyimigrancka holenderska Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa dołączy w nowym Parlamencie Europejskim (PE) do grupy Patrioci dla Europy, zainicjowanej przez premiera Węgier Viktora Orbana.
„Jesteśmy patriotami, kochamy nasz naród. Silny i suwerenny. Przeciwstawiamy się nielegalnej imigracji. Bronimy pokoju i wolności. I wspieramy Ukrainę. Chronimy nasze judeochrześcijańskie dziedzictwo. I nasze rodziny” – napisał w piątek Wilders na platformie X, ogłaszając przystąpienie do Patriotów.
Media niejednokrotnie informowały o bliskich relacjach Wildersa i Orbana. W sierpniu 2022 roku na wniosek Orbana holenderski polityk został odznaczony Węgierskim Orderem Zasługi „w uznaniu jego konsekwentnego poparcia dla Węgier i pracy na rzecz powstrzymania fali nielegalnej imigracji”.
Nowy sojusz Patrioci dla Europy, który ma przerodzić się we frakcję w PE, został ogłoszony pod koniec czerwca w Wiedniu przez Orbana, byłego czeskiego premiera Andreja Babisza i lidera skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Herberta Kickla. Politycy wyrazili nadzieję na dołączenie do niego szeregu ugrupowań z różnych krajów UE.
W piątek lider hiszpańskiej skrajnie prawicowej partii VOX Santiago Abascal poinformował, że jego ugrupowanie postanowiło wystąpić z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) i wstąpić do nowej, formującej się frakcji. Wcześniej akcesję do Patriotów zgłosiła też skrajnie prawicowa portugalska Chega.
Razem z europosłami PVV Patrioci będą mieli 38 mandatów i przedstawicieli z sześciu państw UE. Do utworzenia grupy w PE potrzeba co najmniej 23 europosłów z minimum siedmiu krajów.
W brukselskich kuluarach mówi się, że do nowej frakcji mogłoby wstąpić także francuskie Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i włoska Liga Matteo Salviniego; obie te skrajnie prawicowe formacje dzisiaj należą do frakcji Tożsamość i Demokracja (ID). Na liście potencjalnych członków mają być również lewicowo-narodowy słowacki Smer premiera Roberta Ficy i centroprawicowa Słoweńska Partia Demokratyczna (SDS) byłego premiera Janeza Janszy.
W Brukseli spekulowało się też, że do nowego ugrupowania mógłby dołączyć PiS. W czwartek jednak polska delegacja poinformowała, że zostanie w EKR, gdzie jest drugą pod względem liczebności reprezentacją tuż po Braciach Włochach premierki Giorgii Meloni.
Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ mal/