Choć na ulicach Kijowa nie widać przygotowań do wojny, mieszkańcy miasta, z którymi rozmawiał reporter PAP, zgodnie przyznają, że sytuacja jest napięta. Europosłowie, którzy udali się na Ukrainę, by w „godzinie niepewności” okazać solidarność z tym krajem, przekonują, że w razie rosyjskiej inwazji Unia Europejska jest gotowa zastosować „bezprecedensowe sankcje” .
Komisja Europejska musi dokonywać oceny praworządności każdego państwa członkowskiego, największe zastrzeżenia ma w stosunku do Polski i Węgier – wskazuje europoseł Bogusław Liberadzki (SLD/S&D). Zdaniem Andrzeja Halickiego (PO/EPL) sytuacja jest patowa, przez co zagrożona jest wypłata środków unijnych. Innego zdania jest Ryszard Czarnecki (PiS/EKR), który jest pewny, że Polska pieniądze otrzyma. „Nie jest pytanie czy, tylko pytanie kiedy” – podkreśla. Europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS/EKR) uważa natomiast, że KE opóźniając zatwierdzenie polskiego KPO, wykracza poza swoje kompetencje.
Unia Europejska nie przetrwa jeśli jej nie zreformujemy; celem Konferencji ws. przyszłości Europy jest zdefiniowanie przyszłego kierunku dla UE – podkreślił w rozmowie z PAP europoseł Guy Verhofstadt (Grupa Renew Europe).
Często komunikując się ze swoimi wyborcami w mediach społecznościowych czytam, że dobrze byłoby, gdyby Unia Europejska bezpośrednio przesyłała część pieniędzy do samorządów czy do stowarzyszeń. Jest więc taka potrzeba i chęć wśród mieszkańców – powiedział europoseł Nowej Lewicy Łukasz Kohut.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.ROZUMIEM