Czwartek, 21 Listopad 2024

Metsola: Unia Europejska powinna być bardziej odważna i ambitna

28.08.2024, 17:53 Aktualizuj: 17.09.2024, 11:09
Roberta Metsola; fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Roberta Metsola; fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas Campusu Polska Przyszłości przekonywała, że Unia Europejska powinna być bardziej odważna i ambitna. Opowiedziała się za zmianą unijnych traktatów, w ramach której PE powinien zyskać inicjatywę ustawodawczą.

Metsola, pytana o priorytety na kolejną pięcioletnią kadencję PE, powiedziała, że w pierwszej kolejności UE powinna się skupić na wdrażaniu prawa, które zostało już uchwalone. Nazwała poprzednią kadencję "ciężkim mandatem ustawodawczym"; w jej czasie zostało przyjęte nowe prawo dotyczące różnych obszarów: od klimatu i ochrony praworządności po migrację i rynek cyfrowy.

"Dużo mówimy o tym, co jest obecnie w toku lub utknęło, ale potem, gdy już coś przyjmiemy, to odwracamy wzrok, a państwa członkowskie to ignorują" - mówiła. "Wszystko wygląda doskonale na papierze, ale nie jest wdrażane i myślę, że w ciągu następnych pięciu lat po bardzo ciężkim mandacie ustawodawczym powinniśmy skupić się głównie na wdrażaniu prawa, które jeszcze nie zostało wykonane" - mówiła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.

W ocenie Metsoli Unia Europejska powinna być też bardziej odważna i ambitna. Jak podkreśliła, w czasie kampanii przed wyborami do PE zdała sobie sprawę z obaw wyborców o to, czy Wspólnota nie robi za mało czy to w zakresie klimatu, czy ochrony rolników. Brak działania prowadzi jej zdaniem to utraty wyborców, a obszarem, w którym Unia może zrobić więcej, jest m.in. obronność. Zwróciła też uwagę, że Wspólnota nadal nie ma unii rynków kapitałowych z prawdziwego zdarzenia.

"Nie jesteśmy też wystarczająco odważni, by powiedzieć, gdzie prawa człowieka są łamane" - kontynuowała szefowa PE. Ona sama - jak przyznała - była głucha na obawy takich krajów jak Polska, które ostrzegały przed "niegodnymi zaufania sąsiadami", bo "wojna w Europie była niewyobrażalna". Z kolei, jak zaznaczyła, to, co dzieje się w Gazie, jest katastrofą. Jej zdaniem Unii zajęło zbyt dużo czasu, by to przyznać, ale - jak dodała - to europarlament był pierwszą instytucją, która to zrobiła.

Metsola uważa, że Unia, przyzwyczajona już do zarządzania kryzysami, które nawiedzają regularnie Europę, powinna zacząć znowu myśleć o swojej przyszłości, by odzyskać utraconych wyborców. Przewodnicząca PE opowiedziała się za reformą instytucjonalną UE: daniem Parlamentowi Europejskiemu inicjatywy ustawodawczej i odejściem od decydowania jednomyślnie np. w polityce zagranicznej. Zaznaczyła, że będzie to wymagało zmiany traktatów.

mce/ godl/ wus/

ep
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy i nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu.

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.