Poniedziałek, 24 Listopad 2025

UE/ Szefowa dyplomacji o dywersji na kolei w Polsce: ataki Rosji stają się coraz bardziej bezczelne

19.11.2025, 12:22 Aktualizuj: 19.11.2025, 12:59

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas powiedziała w środę, że atak na tory kolejowe w Polsce stanowi bezprecedensowe zagrożenie dla europejskiej infrastruktury transportowej. Ataki Rosji stają się coraz bardziej bezczelne - podkreśliła.

Kallas uznała akty dywersji na polskiej kolei za dowód na to, że Unia Europejska musi zainwestować w poprawę mobilności wojskowej.

- Nasza infrastruktura krytyczna wymaga lepszej ochrony. Szybkie przemieszczanie europejskich sił zbrojnych jest niezbędne dla europejskiej obrony. Musimy mieć pewność, że odpowiednie siły znajdą się we właściwym miejscu i czasie - zaznaczyła Kallas.

Szefowa unijnej dyplomacji wraz z innymi komisarzami wzięła udział w konferencji prasowej, na której zaprezentowany został pakiet rozwiązań dotyczących mobilności wojskowej. Ma on ustanowić „wojskową strefę Schengen” w UE poprzez m.in. zniesienie barier w przemieszczaniu wojsk i sprzętu, a także uproszczenie procedur prawnych i celnych.

- Szybki ruch zależy od wielu czynników. Czy nasze drogi, tunele i mosty wytrzymają ciężar? Czy jest wystarczająco dużo wyznaczonych tras dla przemieszczania się wojsk? Czy mamy wystarczająco dużo wagonów z platformami? Jakie dokumenty trzeba wypełnić, gdy chcemy przekroczyć granicę na szkolenia lub w razie kryzysu? To działa prosto: im szybciej możemy przemieścić siły, tym silniejsze będą nasze odstraszanie i obrona. Musimy mówić o dniach, a nie tygodniach, na przemieszczenie wojsk w Europie - zaznaczyła Kallas.

Na trasie Warszawa – Dorohusk doszło 15-17 listopada do dwóch aktów dywersji. Podczas pierwszego, w miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński), eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie) w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.

Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w środę w Sejmie, że był to nie tylko akt dywersji, lecz także akt terroru państwowego.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ akl/ amac/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.