Choć systemy dochodu minimalnego funkcjonują we wszystkich państwach UE, znacznie różnią się między sobą. W wielu przypadkach kryteria kwalifikowalności i poziomy świadczeń wymagają unowocześnienia – wskazano w planie działania na rzecz Europejskiego Filaru Praw Socjalnych. Think Tank PE przyjrzał się, jak powinny wyglądać unijne ramy ws. odpowiedniego dochodu minimalnego.
We wstępie raportu "Strengthening minimum income protection in the EU" autorzy przypomnieli, że w październiku 2020 r. Rada UE przedstawiła konkluzje ws. wzmocnienia ochrony dochodu minimalnego w UE. W dokumencie tym zachęciła Komisję Europejską do zwalczania ubóstwa i wykluczenia społecznego podczas pandemii COVID-19 i po niej, a także do "zainicjowania aktualizacji unijnych ram w celu skutecznego wspierania i uzupełniania polityk państw członkowskich" w tym zakresie. Z kolei w marcu KE zaprezentowała plan działania na rzecz wdrażania Europejskiego Filaru Praw Socjalnych (EPSR).
"Obie inicjatywy stanowią punkt wyjścia do prac wzmacniających i modernizujących systemy ochrony socjalnej i integracji. Zgodnie z planem działania w 2022 r. KE przedstawi wniosek dotyczący zalecenia Rady ws. dochodu minimalnego. Podstawę prawa do odpowiedniego dochodu minimalnego stanowi zasada 14. EPSR: +każdy, kto nie dysponuje wystarczającymi środkami, ma prawo do odpowiedniego dochodu minimalnego zapewniającego godne życie na wszystkich jego etapach oraz skuteczny dostęp do towarów i usług wspierających+" – napisano.
Dodano, że w rezolucji ws. silnej Europy socjalnej na rzecz sprawiedliwej transformacji PE opowiedział się za włączeniem Europejskiego Filaru Praw Socjalnych i protokołu w sprawie postępu społecznego do traktatów, a także za ochroną praw socjalnych na tym samym poziomie, co ochrona swobód gospodarczych na jednolitym rynku. "W tym celu w rezolucji zaproponowano uzupełnienie tablicy wskaźników społecznych towarzyszących Europejskiemu Filarowi Praw Socjalnych o dodatkowe wskaźniki obejmujące m.in. solidne systemy opieki społecznej" – czytamy.
W analizie zwrócono uwagę, że choć systemy dochodu minimalnego (minimum income scheme - MIS) obowiązują we wszystkich państwach członkowskich, znacznie różnią po względem adekwatności, zakresu i stopnia powiązania ze środkami aktywizacji zawodowej, a także towarami i usługami wspomagającymi. "Różnice obejmują nie tylko poziom i zasięg świadczeń, ale też znaczenie systemów dochodu minimalnego w całym systemie ochrony socjalnej. Zazwyczaj MIS mają zagwarantować politycznie zdefiniowany dochód minimalny. Zapewniają one zastępstwo dochodów tym, którzy są zdolni do pracy, osobom w wieku produkcyjnym niezdolnym do pracy, a także dodatkowe świadczenia osobom pracującym i emerytom" – podkreślono.
Dla przykładu - wyjaśniono - w krajach skandynawskich, ale także w Belgii, Luksemburgu i Holandii główną funkcją MIS jest przeciwdziałanie ubóstwu. Systemy te są programami niższego szczebla, dopełniają "mniej lub bardziej hojne świadczenia zastępcze dla zdolnych do pracy osób w wieku produkcyjnym". W innych państwach członkowskich – zwłaszcza anglojęzycznych, ale także w Niemczech - MIS są "bardziej kompleksowe". Natomiast w słabszych gospodarczo krajach południowo- i wschodnioeuropejskich MIS "są zazwyczaj niekompletne" i "obejmują tylko małe segmenty populacji". "Jednak w ostatnich latach południowe państwa członkowskie zreformowały swoje MIS. We Włoszech +dochód obywatelski+ po raz pierwszy wprowadzono na szczeblu krajowym w 2019 r. W czerwcu 2020 r. Hiszpania ustanowiła +minimalny dochód życiowy+ na poziomie krajowym w odpowiedzi na COVID-19. Grecja wprowadziła powszechny system dochodu minimalnego już w 2017 r." – czytamy.
Powołując się na wyniki badania Eurobarometr, przeprowadzonego między 20 listopada i 21 grudnia 2020 r. we wszystkich 27 państwach UE, eksperci wskazali, że zdaniem 48 proc. respondentów "głównym priorytetem PE w tych niepewnych czasach powinno być zwalczanie ubóstwa". Za tym stosunkowo silnym poparciem – dodali – kryją się różnice zarówno w obrębie poszczególnych krajów, jak i między nimi. "Obywatele państw słabiej rozwiniętych stosunkowo częściej popierają świadczenie z tytułu dochodu minimalnego. Poparcie jest słabsze w tych krajach, gdzie obowiązują już wysokie standardy w tej kwestii. Obywatele państw biedniejszych oczekują, że integracja europejska przyniesie postęp społeczny, tymczasem w bardziej rozwiniętych krajach opiekuńczych istnieje wiele obaw związanych z dumpingiem socjalnym i obniżeniem jakości ochrony socjalnej" – napisali.
W raporcie przypomniano, że w odpowiedzi na konkluzje Rady UE ws. wzmocnienia ochrony dochodu minimalnego "naukowcy, organizacje trzeciego sektora i instytucje UE przedstawiły argumenty przemawiające za dyrektywą ramową w sprawie dochodu minimalnego". Ich zdaniem "miękkie prawo nie wystarczy, aby zapewnić egzekucję prawa obywateli do dochodu minimalnego". "Także PE, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Europejska Konfederacja Związków Zawodowych oraz organizacje społeczeństwa obywatelskiego popierają wniosek o większe zaangażowanie na szczeblu unijnym" – poinformowano.
Jak dodano, organizacja pozarządowa Social Platform zaapelowała o ustanowienie wspólnych definicji i zasad mających na celu ulepszenie istniejących systemów dochodów minimalnych. "Ustanowienie wspólnego poziomu potrzeb podstawowych i progów ubóstwa wiąże się jednak z koniecznością dokonania wielu wyborów normatywnych. Prawnie wiążąca dyrektywa w pierwszej kolejności wymaga podstawowego konsensusu co do tego, czym właściwie jest MIS. Czy minimalny standard życia powinien obejmować tylko najbardziej podstawowe środki na utrzymanie (schronienie i pożywienie) czy również środki na udział w życiu społecznym - chociażby spotkania z przyjaciółmi? W jakim stopniu potrzeby te należy uznać za uniwersalne? Wyborów normatywnych należy dokonać również w kwestiach dotyczących podejścia włączającego i aktywizującego. Czy podejście aktywizujące powinno uwzględniać również kryteria obniżenia świadczeń (sankcje) w przypadku nieprzestrzegania reguł czy raczej zawierać tylko prawa bez obowiązków?" – zauważyli autorzy analizy.
W raporcie wskazano, że w planie działania KE na rzecz Europejskiego Filaru Praw Socjalnych zaproponowano przyjęcie do 2022 r. zalecenia Rady UE ws. dochodu minimalnego, a więc instrumentu nielegislacyjnego, który ma "wspierać i uzupełniać polityki państw członkowskich". "Zalecenie powinno obejmować przegląd kryteriów kwalifikowalności dla MIS, który pozwoli uniknąć wykluczenia różnych grup, m.in. migrantów i osób bezdomnych. Prace na rzecz europejskiego semestru zostały ostatnio zintensyfikowane dzięki opracowanym przez KE we współpracy z Komitetem Ochrony Socjalnej ram porównawczych dot. dochodu minimalnego" – przypomniano.
Autorzy analizy wyjaśnili, że nowe ramy uzupełniają istniejące narzędzia monitoringu o dodatkowe wskaźniki, takie jak wskaźnik trwałego zagrożenia ubóstwem czy wskaźnik beneficjentów świadczeń dla zagrożonych ubóstwem członków gospodarstw domowych. "Nadal brakuje jednak wskaźników dostępu do świadczeń, które pokazują zdolność docierania MIS do osób potrzebujących. Gromadzone są tylko niektóre informacje, m.in. wymogi dotyczące miejsca zamieszkania. Nie ma również wskaźników braku zainteresowania. Jeżeli kwalifikujące się gospodarstwa domowe nie przyjmują świadczeń, takie programy są nieskuteczne, a podstawowe potrzeby ubogich grup ludności pozostają niezaspokojone" – stwierdzili.
Kwestiom wzmocnienia społecznego wymiaru UE oraz mobilizowania poparcia w celu odnowienia zobowiązania do wdrażania filaru praw socjalnych poświęcony będzie szczyt, który portugalska prezydencja Rady UE zorganizuje w maju w Porto.
dap/