Przy wzrastających cenach gazu, obawiając się konsekwencji znaczącego wzrostu cen energii, Parlament Europejski dyskutował z Radą UE i Komisją Europejską, jak zahamować ten kryzys.
Komisarz ds. energii Kadri Simson stwierdziła, że UE powinna zareagować w sposób szybki i skoordynowany. Zwróciła uwagę na środki, jakimi dysponują już państwa członkowskie, aby pomóc gospodarstwom domowym i MŚP znajdującym się w trudnej sytuacji. Przed końcem roku Komisja Europejska zaproponuje również reformę rynku gazu, aby uczynić go bardziej odpornym na podwyżki cen.
Podczas debaty na sesji plenarnej, europosłowie wezwali do zbadania manipulacji rynkowych ze strony podmiotów państwowych i niepaństwowych oraz spekulacji na rynku uprawnień do emisji w UE, aby zmierzyć wpływ obu tych czynników na ceny. Wielu z nich podkreślało potrzebę podjęcia natychmiastowych działań w celu ochrony osób najbardziej dotkniętych rosnącymi rachunkami.
Kilku posłów do PE wezwało do zwiększenia zdolności magazynowania gazu, stworzenia wspólnych programów zakupu surowca - na wzór modelu stosowanego w przypadku szczepionek - oraz do wykorzystania Zielonego Ładu jako szansy na poprawę bezpieczeństwa energetycznego i niezależności energetycznej. Inni europosłowie stwierdzili, że kryzys jest wynikiem rynkowego podejścia do energii i działań spekulantów rynkowych i wezwali do ograniczenia cen energii.
kic/