Ponad 300 tys. zł na mieszkańca wyniosła wartość realizowanych projektów unijnych w gminie Krotoszyce, to najwięcej spośród polskich gmin i miast - wynika z danych GUS. Na drugim końcu skali znalazła się gmina Zabrodzie w woj. mazowieckim, gdzie na jednego mieszkańca przypadło 19 zł.
W wartościach bezwzględnych bezkonkurencyjna jest Warszawa. – wartość umów o dofinansowanie projektów zbliżyła się w stolicy do 20 mld zł.
Pełne zestawienie wartości projektów unijnych dla każdej z 2478 gmin dostępne jest TUTAJ
Według GUS, we wszystkich 2478 gminach w Polsce realizowane były na koniec ub.r. projekty unijne z rozpędzonej na dobre perspektywy 2014-2020 (od 1 stycznia gmin jest 2477 w związku ze zniesieniem gminy Ostrowice). Wartość umów bądź decyzji o dofinansowaniu przekroczyła w tym czasie w całej Polsce 380 mld zł.
Dane w odniesieniu do liczby mieszkańców pokazują, że wartość całkowita prowadzonych w Polsce inwestycji unijnych (łącznie z wkładem krajowym i udziałem beneficjentów) z polityki spójności to ok. 10 tys. zł na mieszkańca.
Listę gmin, gdzie te inwestycje mają największą wartość w przeliczeniu na jednego mieszkańca, otwierają gminy wiejskie. Są to Krotoszyce w województwie dolnośląskim z kwotą realizowanych projektów na poziomie 304 tys. zł na mieszkańca. Kolejne miejsca zajmują: gmina wiejska Elbląg w woj. warmińsko-mazurskim (261 tys. per capita), Dobromierz w woj. dolnośląskim (193 tys.) oraz Wiązowna w woj. mazowieckim (186 tys.). We wszystkich tych gminach wartość projektów UE przekracza miliard złotych.
Wartości te wynikają z realizacji dużych projektów infrastrukturalnych finansowanych programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. W gmina Krotoszyce jest to budowa drogi ekspresowej S3 odc. Legnica - Lubawka o wartości 990 mln zł, z czego wkład UE to 472,7 mln zł. Podobnie jest w pozostałych gminach, w których powstają współfinansowane z UE odcinki dróg ekspresowych S2, S3 i S7.
W wartościach bezwzględnych realizowanych inwestycji prowadzą największe miasta w Polsce: Warszawa (19,64 mld), Kraków (7,5 mld), Łódź (7,47 mld), Wrocław (5,68 mld) i Poznań (5,29 mld).
Jak podkreślił w rozmowie z PAP minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, dane GUS, pokazujące, że nie ma w Polsce gminy, w której nie byłaby prowadzona inwestycja z unijnym dofinansowaniem, potwierdzają, że "rozwój zrównoważony to nie propagandowy slogan".
"Realizowane w całym kraju projekty to zasługa przede wszystkim tych, którzy o unijne wsparcie sięgnęli, ich inicjatywy i aktywności, ale także dobrze przygotowanej oferty wsparcia. Kierujemy je bezpośrednio tam, gdzie są największe potrzeby " – zaznaczył Kwieciński.
Dodał, że takie podejście do rozwoju będzie kontynuowane w przyszłej perspektywie budżetowej UE.
Negocjacje dotyczące polityki spójności na lata 2021-2027, za które odpowiada minister inwestycji i rozwoju (za negocjacje budżetowe odpowiada MSZ) są na zaawansowanym etapie.
Zarówno Rada UE (ministrowie z państw członkowskich), jak i Parlament Europejski wypracowały już swoje stanowiska w sprawie projektów rozporządzeń polityki spójności. Pozwala to rozpocząć na jesieni, po zmianach instytucjonalnych w Komisji Europejskiej i Parlamencie Europejskim, negocjacje trójstronne (Rada UE, Parlament Europejski i Komisja Europejska), w wyniku których uzgodnione zostaną ostateczne przepisy.
Jak podkreślił Kwieciński, dla Polski, obok kwestii finansowych, priorytetem jest umożliwienie szerokiego wsparcia inwestycji z funduszy polityki spójności i zapewnienie elastycznego sposobu ich wdrażania.
Dane GUS dotyczą wszystkich projektów realizowanych na terenie danej gminy czy miasta; nie tylko tych realizowanych przez samorząd. Podane liczby odnoszą się do podpisanych umów o dofinansowanie projektów unijnych i uwzględniają ich całkowite koszty. W zestawieniu GUS nie wzięto pod uwagę Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) i PO RYBY.
Mateusz Kicka
kic/