W program budowy infrastruktury na MŚ 2022 w Katarze zaangażowanych jest ok. 1 mln pracowników-migrantów. UE z zadowoleniem przyjęła wprowadzone przez państwo zmiany prawne mające na celu poprawę sytuacji tych osób. Jednak jak wskazują organizacje praw człowieka, Katar musi podjąć dalsze kroki zapobiegające nadużyciom - czytamy w raporcie Think Tanku PE.
Na stronie Think Tanku Parlamentu Europejskiego opublikowano raport, w którym przeanalizowano sytuację prawną pracowników w Katarze w kontekście przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. We wstępie przypomniano, że za sprawą ogromnych zasobów gazu ziemnego Katar stał się jednym z najbogatszych państw świata. "Szacuje się, że 340-350 tys. mieszkańców tej monarchii absolutnej korzysta z prawa do bezpłatnej edukacji, opieki zdrowotnej, praktycznie zagwarantowanego, dobrze płatnego zatrudnienia. Jednak zdecydowana większość spośród prawie 3 mln mieszkańców kraju żyje w zupełnie innych warunkach. Katar ma najwyższy na świecie wskaźnik migracji: 85 proc. ludności stanowią migranci, a 94 proc. siły roboczej pochodzi z zagranicy, przede wszystkim z południowej Azji i Afryki. W przeciwieństwie do niewielkiego odsetka ekspatriantów z Zachodu i innych państw Zatoki Perskiej, migranci z Azji i Afryki żyją i pracują w trudnych warunkach. Ok. 1 mln osób jest zatrudnionych w budownictwie, a 100 tys. opiekuje się domami" – czytamy.
W analizie przekazano, że w grudniu 2010 r. FIFA, czyli Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej, przyznała Katarowi prawo do organizacji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, które mają się odbyć w dniach 21 listopada – 18 grudnia 2022 r. "Poszerzając dotychczasowy program rozwoju zapisany w Narodowej Wizji Kataru 2030, kraj rozpoczął szeroko zakrojony program budowy infrastruktury, który ma przygotować go do mistrzostw. Według szacunków, zaangażowanych w niego jest ok. 1 mln pracowników-migrantów. Przygotowania te uwidoczniły, w jaki sposób Katar traktuje pracowników-migrantów. Odpowiadając na międzynarodowe naciski, państwo wprowadziło istotne zmiany prawne mające na celu poprawę sytuacji tych osób. Unia Europejska przyjęła je z zadowoleniem. Jednak jak wskazują organizacje praw człowieka, kraj musi podjąć dalsze kroki zapobiegające nadużyciom" – napisano.
Dodano, że "szczególne obawy budzi kafala, czyli system sponsoringu stosowany w krajach Zatoki Perskiej, który zapewnia pracodawcom nieproporcjonalnie dużą władzę". "Pracownik zagraniczny wjeżdżający na terytorium danego kraju, staje się związany z pracą, którą podejmuje. Sponsor może kontrolować jego wjazd, pobyt w kraju i wizę. Prócz tego sponsor ma prawo zatrzymać paszporty pracowników, których sponsoruje przez określony czas, a często także konfiskować je. System może więc ograniczać prawa migrantów do zmiany pracodawcy lub miejsca pracy" – wyjaśniono.
Powołując się na stanowisko Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), eksperci zwrócili uwagę, że "prawo katarskie z 2020 r. umożliwiające pracownikom zmianę pracy w połączeniu z usunięciem zapisów dotyczących pozwolenia na wyjazd skutecznie likwiduje system sponsoringu w Katarze i oznacza początek nowej ery na tamtejszym rynku pracy". "UE pochwaliła Katar za zniesienie wymogu uzyskiwania przez pracowników migrujących zgody pracodawcy na zmianę pracy oraz za przyjęcie niedyskryminującej płacy minimalnej. Podczas wizyty w Katarze we wrześniu 2021 r. Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell również z zadowoleniem przyjął poprawę w zakresie praw pracowników-migrantów" – stwierdzili.
Według Think Tanku PE, duże imprezy sportowe, takie jak Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej i Igrzyska Olimpijskie, "mogą wywierać wpływ" na prawa pracowników zaangażowanych w budowę infrastruktury. "W 2017 r. FIFA ustanowiła m.in. politykę praw człowieka, a w październiku 2019 r. wspólną strategię zrównoważonego rozwoju FIFA World Cup Qatar 2022. W tej ostatniej FIFA i Najwyższy Komitet, organ rządowy nadzorujący Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Katarze, zobowiązały się do ochrony praw i dobrobytu pracowników zaangażowanych w przygotowania do mistrzostw. Organizatorzy turnieju współpracowali z Międzynarodową Organizacją Pracowników Budownictwa i Drzewiarstwa (BWI), która przeprowadziła niezależne inspekcje na budowach obiektów na mistrzostwa świata w Katarze. BWI wielokrotnie stwierdzała, że standardy bezpieczeństwa i higieny pracy dla pracowników FIFA World Cup są +porównywalne+ do standardów zachodnioeuropejskich czy północnoamerykańskich+" – podano.
Jednak – jak czytamy – w marcu br. Amnesty International wezwała FIFA do "podjęcia działań, które mają położyć kres nadużyciom wobec pracowników-migrantów w Katarze". "Amnesty International udokumentowała, że robotnicy budujący prestiżowy stadion nie otrzymali wynagrodzenia przez siedem miesięcy. Odpowiadając na wezwanie Amnesty International, FIFA wyjaśniła, że ustanowiła +solidny proces w zakresie praw człowieka, aby zidentyfikować i zająć się ryzykiem łamania praw człowieka związanym z MŚ 2022+. Przyznała również, że nadal konieczne są usprawnienia" – poinformowano.
W raporcie podkreślono, że od 2008 r. PE przyjął cztery rezolucje dotyczące sytuacji pracowników-migrantów w Katarze. "Wezwał też Katar, by położył kres +godnej pożałowania sytuacji+ pracowników-migrantów i zapobiegł sytuacji, w której przygotowania do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2022 znalazłyby się +w cieniu zarzutów dotyczących pracy przymusowej+" – podsumowano. (PAP)
dap/