W Bułgarii rozpoczęła się w piątek kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. O 17 miejsc przypadających temu krajowi walczy 318 kandydatów, reprezentujących osiem koalicji i 13 partii. Jest też szóstka kandydatów niezależnych.
Czujemy się równoprawnymi członkami Koalicji Europejskiej także dlatego, że w jej programie znalazło się bardzo dużo naszych postulatów - podkreśla współprzewodniczący Zielonych Marek Kossakowski. Jak dodał 13 przedstawicieli ugrupowania startuje z list KE do Parlamentu Europejskiego.
W Polsce musi być niezależna, silna prawica; idziemy do wyborów, żeby pokazać, że Polska nie jest kulą bilardową w grach PO i PiS - powiedział europoseł Marek Jurek (Prawica RP), który startuje w wyborach do PE z list Kukiz'15. Jak mówił, jego ideałem, jest szeroka współpraca niezależnej prawicy.
Z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Estymator dla portalu DoRzeczy wynika, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego na PiS zamierza głosować 41,6 proc. wyborców, na Koalicję Europejską - 36,2 proc., na Wiosnę - 8,8 proc., a na Kukiz'15 - 6,1 proc.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.ROZUMIEM