Piątek, 26 Lipiec 2024

Przestępstwa przeciwko środowisku i odbudowa zasobów - PE przegłosował pakiet "zielonych" przepisów

27.02.2024, 18:50 Aktualizuj: 27.02.2024, 19:18
 Przestępstwa przeciwko środowisku i odbudowa zasobów - PE przegłosował pakiet "zielonych" przepisów Copyright: © European Union 2013/Jennifer Jacquemart
Przestępstwa przeciwko środowisku i odbudowa zasobów - PE przegłosował pakiet "zielonych" przepisów Copyright: © European Union 2013/Jennifer Jacquemart

Odbudowa zdegradowanych lasów, łąk, torfowisk, rzek, czy jezior oraz rozszerzenie wykazu przestępstw przeciwko środowisku i przewidzianych za nie kar - Parlament Europejski przyjął pakiety nowych przepisów środowiskowych. Postawione w dokumentach cele są bardzo ambitne, a część z nich budzi kontrowersje.

Odbudowa zasobów 

Porozumienie w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych Parlament Europejski przyjął przy 329 głosach za, 275 przeciw, 24 posłów wstrzymało się od głosu. Przegłosowany pakiet jest bardzo ambitny i zakłada, że do 2030 roku państwa Unii muszą odbudować co najmniej 30 proc. siedlisk przyrodniczych znajdujących się w złym stanie, do 2024 – 60 proc., a do 2050 – 90 proc. Mowa m.in. o lasach, łąkach, terenach podmokłych, rzekach, czy jeziorach.

Zgodnie z nowymi przepisami do 2030 roku Unia musi odtworzyć co najmniej 20 proc. swoich obszarów lądowych i morskich, a do 2050 roku – wszystkie ekosystemy wymagające odbudowy. Priorytetowo potraktowane mają być obszary Natura 2000.

PAP/Maciej Zieliński
 
W regulacji postawiono też za cel poprawę różnorodności biologicznej w ekosystemach rolniczych. Mierzona będzie ona wskaźnikami w ramach trzech obszarów: liczebnością motyli na obszarach trawiastych, udziałem elementów krajobrazu o wysokiej różnorodności na gruntach rolnych oraz zasobami węgla organicznego w glebach mineralnych na gruntach uprawnych. Państwa będą też musiały zwiększać liczebność pospolitych ptaków.

Dodatkowo państwa członkowskie powinny do 2030 roku odtworzyć co najmniej 30 proc. torfowisk, przy czym przynajmniej jedną czwartą będą musiały ponownie nawodnić. Cel na 2040 rok wynosi 40 proc. a na 2050 rok – 50 proc. (nawodniona musi być wtedy jedna trzecia torfowisk). "Rolnicy i prywatni właściciele gruntów będą nadal mieć wybór, czy chcą nawadniać wysuszone torfowiska" - zapewnia Parlament Europejski w komunikacie wydanym po głosowaniu.

Zgodnie z postulatami Parlamentu, w przepisach przewidziano możliwość, by w wyjątkowych okolicznościach zawiesić realizację unijnych celów dotyczących ekosystemów rolniczych. Będzie to możliwe, jeżeli znacznie zmniejszy się powierzchnia gruntów, która jest konieczna do produkcji żywności na potrzeby Unii.

Nowe przepisy zobowiązują też państwa Unii do zasadzenia trzech miliardów drzew. Państwa UE powinny też przekształcić co najmniej 25 tysięcy kilometrów rzek z powrotem w rzeki o swobodnym przepływie. 

„To ważny dzień dla Europy. Odchodzimy od ochrony i zachowywania zasobów przyrodniczych na rzecz ich odbudowy" - mówił po zakończeniu głosowania sprawozdawca César Luena (Socjaliści i Demokraci).

Nie wszyscy są jednak tak entuzjastyczni. Przeciwko regulacjom opowiedziały się Europejska Partia Ludowa, Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy oraz skrajnie prawicowa grupa Tożsamość i Demokracja.

Głosowaliśmy przeciwko unijnym przepisom dotyczącym odbudowy zasobów przyrody, bo projekt jest niedopracowany. Część obszarów, które mają podlegać nowym regulacjom, to dziś tereny produkcyjne. Pytanie, kto zwróci koszty odejścia od tej produkcji - powiedział PAP szef delegacji PO-PSL w PE, europoseł Andrzej Halicki.

Jak zaznaczył, w projekcie nie ma zapisów, czy środki mają pochodzić z budżetu UE czy budżetów krajowych. "Dokument został przygotowany w pośpiechu i w ogóle nie powinien być poddany pod głosowanie. Uważamy, jako grupa Europejskiej Partii Ludowej, że powinien zostać odrzucony" - poinformował. 

Także polscy eurodeputowani z PiS mówili na zwołanej po głosowaniu konferencji, że przepisy dot. odbudowy zasobów przyrody uderzają w rolników.

"Widzimy sytuację, w której polski rolnik, polski leśnik będzie miał ogromne kłopoty. (...) Rolnicy mają mieć kontrolerów, z krajów członkowskich i UE, którzy systematycznie będą badać ziemię, karać i wskazywać w jaki sposób mają gospodarować swoja rolą" - mówiła europosłanka Anna Zalewska (PiS).

Oprócz Socjalistów i Demokratów przepisy poparli Zieloni oraz grupa Odnowić Demokrację. 

Teraz przegłosowane porozumienie musi zatwierdzić Rada. Następnie rozporządzenie zostanie opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej i wejdzie w życie 20 dni później.

Komisja Europejska zaproponowała przepisy o odbudowie zasobów przyrodniczych 22 czerwca 2022 r. uzasadniając, że ponad 80 proc. siedlisk w Europie jest w złym stanie. 

Przestępstwa przeciwko środowisku 

Także we wtorek PE przyjął nowe przepisy o przestępstwach przeciwko środowisku i grożących za nie sankcjach.

Parlament uzgodnił tę dyrektywę z Radą 16 listopada 2023 roku. Teraz przyjął ją stosunkiem głosów 499 do 100 (23 posłów wstrzymało się od głosu). 

Dyrektywa zawiera zaktualizowany wykaz przestępstw przeciwko środowisku. Dodano do niego handel nielegalnie pozyskiwanym drewnem, wyczerpywanie zasobów wodnych, poważne naruszenia unijnych przepisów o chemikaliach oraz zanieczyszczenia powodowane przez statki. W dyrektywie wprowadzono kategorię tzw. przestępstw kwalifikowanych. To na przykład pożary lasów na dużą skalę lub rozległe zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby, które niszczą ekosystem, a zatem są porównywalne z ekobójstwem.

Zgodnie z nową regulacją, przestępstwa przeciwko środowisku popełnione przez osoby fizyczne i przedstawicieli firm będą podlegać karze pozbawienia wolności. Jej długość będzie zależeć od tego, jak długotrwałe, poważne i odwracalne są szkody. Za przestępstwa kwalifikowane będzie grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności, a za przestępstwa, które spowodowały śmierć jakiejś osoby – nawet dziesięć lat. Za pozostałe przestępstwa sądy będą mogły wymierzać karę do pięciu lat więzienia.

Sprawcy będą musieli przywrócić środowisko do poprzedniego stanu i rekompensować szkody. Będzie można nakładać na nich także kary finansowe. Firmom będzie grozić – w zależności od rodzaju przestępstwa – grzywna w wysokości od 3 do 5 proc. rocznych obrotów lub 24–40 milionów euro. Państwa członkowskie będą mogły decydować, czy ścigać przestępstwa, które popełniono poza ich granicami.

"Ponadto Parlament zadbał o to, by państwa członkowskie musiały organizować szkolenia dla policjantów, sędziów i prokuratorów. Kraje będą też obowiązkowo przygotowywać krajowe strategie zwalczania przestępstw przeciwko środowisku oraz kampanie informacyjne na ten temat. Dane, które będą zbierać państwa członkowskie, pomogą Komisji regularnie aktualizować wykaz przestępstw przeciwko środowisku oraz umożliwią skuteczniejszą walkę z tym zjawiskiem" - czytamy w komunikacie PE wydanym po głosowaniu.

„Najwyższy czas, abyśmy zaczęli zwalczać przestępstwa transgraniczne na szczeblu unijnym. Będzie to możliwe dzięki jednolitym i odstraszającym sankcjom, które będą zapobiegać kolejnym przestępstwom przeciwko środowisku" - mówił po głosowaniu sprawozdawca Parlamentu Europejskiego Antonius Manders (Europejska Partia Ludowa). 

Dyrektywa wejdzie w życie dwudziestego dnia po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Państwa członkowskie będą miały dwa lata, by przenieść ją do prawa krajowego.

Jak wylicza PE, przestępstwa przeciwko środowisku to czwarty najczęściej popełniany rodzaj przestępstw na świecie. To też jedno z głównych źródeł dochodów zorganizowanych organizacji przestępczych – obok handlu narkotykami, bronią i ludźmi. 

js/

ep
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy i nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu.
Więcej o:

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.