Czwartek, 21 Listopad 2024

Przed wyborami europejskimi - europosłowie za demokratyzacją wyboru szefa KE

26.10.2023, 10:39 Aktualizuj: 31.10.2023, 13:23
Fot. PE
Fot. PE

Europosłowie z Komisji Spraw Konstytucyjnych domagają się wzmocnienia demokratycznych aspektów wyborów europejskich, które odbędą się w dniach 6-9 czerwca przyszłego roku w 27 państwach UE. Chodzi w szczególności o powrót do systemu głównych kandydatów, czyli wyboru szefa Komisji Europejskiej spośród kandydatów desygnowanych przez parlamentarne frakcje. 

W projekcie sprawozdania przyjętego właśnie przez Komisję Spraw Konstytucyjnych europosłowie podkreślają, że potrzebny jest jasny i wiarygodny związek między decyzjami wyborców a zajmowanym stanowiskiem. Podkreślają, że zgodnie z unijnymi traktatami w tych wyborach decyduje się kwestia zapewnienia większości w PE i wzywają Radę Europejską, aby zaprzestała praktyki zawierania porozumień za zamkniętymi drzwiami.

Procedura wyboru przewodniczącego KE zawarta jest w Traktacie o Unii Europejskiej. Kandydata na to stanowisko wskazują państwa członkowskie, ale muszą przy tym uwzględnić wyniki wyborów europejskich. Parlament Europejski musi zatwierdzić nowego przewodniczącego Komisji bezwzględną większością głosów. Jeżeli kandydat nie uzyska wymaganej większości, państwa członkowskie (Rada Europejska, większością kwalifikowaną) muszą zaproponować innego kandydata w ciągu miesiąca. 

PAP

W wyborach w 2014 r. Parlament wprowadził system głównych kandydatów, znany jako „proces Spitzenkandidaten”. Każda europejska partia polityczna przedstawiła swojego kandydata na przewodniczącego Komisji, a partia, która w wyborach zdobyła najwięcej mandatów oraz była w stanie uzyskać większość głosów w Parlamencie Europejskim, przedstawiła kandydata PE na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Szefem KE został wówczas, wyłoniony w procedurze parlamentarnej, Jean-Claude Juncker. W 2019 roku natomiast to Rada Europejska zdecydowała, by na to stanowisko zaproponować PE Ursulę von der Leyen, która nie była główną kandydatką żadnego z ugrupowań europarlamentu. 

Do tej procedury wracają europosłowie z komisji konstytucyjnej w obliczu zbliżających się wyborów do PE. W projekcie stanowiska, które ma być punktem wyjścia do debaty na listopadowej sesji plenarnej, zwracają uwagę, że w 2019 r. nie zastosowano systemu głównych kandydatów przy wyborze przewodniczącego KE i podkreślają, że potrzebny jest jasny związek między wyborem obywateli UE a zajmowanym stanowiskiem. Wzywają do osiągnięcia porozumienia między PE a Radą Europejską w celu zapewnienia, że główni kandydaci, wspólnie z przewodniczącymi europejskich partii politycznych i ich odpowiednich grup parlamentarnych, rozpoczną negocjacje bezpośrednio po wyborach europejskich w celu przedstawienia wspólnego kandydata, zanim Rada Europejska będzie mogła przedstawić wniosek.

W pierwszej rundzie negocjacjom powinien przewodniczyć główny kandydat europejskiej partii politycznej dysponującej największą liczbą mandatów w parlamencie, a w razie potrzeby tym procesem powinien kierować przewodniczący PE. W przypadku braku wspólnego kandydata przewodniczący Rady Europejskiej powinien przed przedstawieniem propozycji przeprowadzić konsultacje z przywódcami politycznymi.

Według sprawozdawcy komisji Svena Simona, wyborcy potrzebują jasności co do tego, jak ich głos wpływa na politykę w Unii. "W przeciwieństwie do roku 2019 nie możemy składać obietnic, których nie będziemy w stanie dotrzymać. Procedura głównego kandydata musi ponownie stać się wiarygodna. Ktokolwiek zostanie wybrany na przewodniczącego nowo utworzonej Komisji, potrzebuje wyraźnego poparcia wyborców i większości w parlamencie" - dodał niemiecki eurodeputowany z Europejskiej Partii Ludowej.

W projekcie stanowiska europosłowie domagają się też podjęcia wysiłków na rzecz zwiększenia frekwencji w wyborach, zwłaszcza wśród obywateli mobilnych – mieszkających w innym państwie członkowskim niż macierzyste.  Wyrażają ubolewanie, że niedawno zaproponowane innowacje dla mobilnych obywateli nie zostaną zastosowane przed przyszłorocznymi wyborami, sprzeciwiają się też ograniczeniom uniemożliwiającymi europejskim partiom politycznym pełny udział w europejskich kampaniach wyborczych.

Komisja konstytucyjna wzywa również do wprowadzenia nowych przepisów dotyczących partii i fundacji politycznych oraz reklamy politycznej podczas kampanii wyborczej w 2024 roku; te przepisy są obecnie przedmiotem negocjacji między Parlamentem a Radą UE. 

woj/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.