Prezydenci sześciu polskich miast zaprosili w piątek na marsz "Polska w Europie", który rozpocznie się 18 maja w południe na Placu Bankowym w Warszawie. "Chcemy zamanifestować swoje przywiązanie do UE" - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Prezydent stolicy podkreślił, że nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego są również istotne dla samorządów, ponieważ korzystają one z unijnych pieniędzy.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zwróciła uwagę, że wybory do PE są okazją, by wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za Polskę i Europę. Jak podkreśliła, głosując w wyborach można pokazać przywiązanie Polaków do UE. "UE ma takie piękne hasło +zjednoczeni w różnorodności+, taka marzy mi się Polska, taka marzy mi się Europa" - powiedziała prezydent Gdańska. Zapraszała do wzięcia udziału w demonstracji 18 maja w Warszawie. "Bądźmy zjednoczeni w różnorodności" - oświadczyła.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zwrócił uwagę, że w wyborach samorządowych pokazaliśmy wielką odpowiedzialność za miasta. "Mam nadzieję, że w tych obecnych wyborach do PE, które się zbliżają pokażemy odpowiedzialność za Polskę i Europę" - dodał.
W konferencji wzięli też udział prezydenci Bydgoszczy Rafał Bruski, Lublina Krzysztof Żuk oraz Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Organizację "wielkiego europejskiego marszu" w stolicy zapowiedział pod koniec kwietnia na konwencji w Poznaniu lider PO Grzegorz Schetyna. Demonstracja, podobnie jak w ubiegłym roku, ma przejść ulicą Marszałkowską z placu Bankowego na plac Konstytucji. Zgromadzenie zgłoszono na 50 tysięcy uczestników. .
Majowe marsze (we wcześniejszych latach nazywane najczęściej "Marszami Wolności") Platforma współorganizuje od 2016 roku. Tegoroczna manifestacja wpisze się dodatkowo w kampanię wyborczą Koalicji Europejskiej do PE. Obecni mają być wszyscy liderzy porozumienia: Grzegorz Schetyna (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Włodzimierz Czarzasty (SLD), Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) oraz Małgorzata Tracz i Marek Kossakowski z Zielonych.
Politycy Platformy Obywatelskiej podkreślają, że marsz ma przede wszystkim pokazać determinację Polaków, by bronić wartości europejskich i polskiego członkostwa w UE.
kos/ zub/ js/