Poszczególne komisje Parlamentu Europejskiego od poniedziałku przesłuchują kandydatów na komisarzy. Jako pierwszy, przed komisjami prawną i konstytucyjną, stanął Słowak Marosz Szefczovicz, który ma być wiceszefem KE ds. relacji międzyinstytucjonalnych. Na wysłuchania kandydatów komisje mają czas do 8 października.
Szefczowicz zadeklarował, że chce ograniczyć unijną biurokrację i dostosować przepisy do ery cyfrowej. Według niego wprowadzenie w UE każdego przepisu powinno oznaczać uchylenie innego. Podkreślał, że konsultacje społeczne nad proponowanymi rozwiązaniami prawnymi muszą obejmować jak najszersze kręgi Europejczyków, "żeby nie było wrażenia, że o wszystkim decyduje się w Brukseli". Dodał przy tym, że legislacja nie może nakładać zbyt wielkich obciążeń na obywateli czy biznes.
Kandydat na wiceszefa KE opowiedział się za wzmocnieniem uprawień Parlamentu Europejskiego. "Nie możemy stosować tylko podejścia międzyrządowego - silniejszy Parlament Europejski to bardziej demokratyczna Europa" - powiedział. Jak podkreślił, popiera przyznanie inicjatywy ustawodawczej europarlamentowi. Obecnie deputowani mogą przyjmować rezolucje z wezwaniem do wprowadzenia jakichś przepisów, ale są one jedynie niewiążącym prawnie sygnałem politycznym.
Z kolei kandydatka na komisarz ds. młodzieży i innowacji, Bułgarka Marija Gabriel prezentowała swoja wizję unijnej aktywności przed komisjami kultury i edukacji oraz przemysłu, badań naukowych i energii. Zapewniła ona, że będzie dążyć do stworzenia synergii między unijnymi programami tak, aby młodym ludziom zapewnić możliwość zrównoważonego rozwoju. Podkreślała znaczenie innowacji w dziedzinie edukacji i kultury dla sprostania oczekiwaniom Europejczyków, zwłaszcza młodych. Obiecywała również poprawę sytuacji krajów, które słabo sobie radzą w badaniach naukowych i wykorzystywaniu na nie środków unijnych (głównie Europa Środkowo-Wschodnia).
Deputowani zasiadający w komisji przemysłu zwracali uwagę na konieczność zbudowania ambitnego budżetu dla programu badawczego „Horyzont Europa”. Komisja kultury natomiast wezwała kandydatkę na komisarza do wsparcia działań w celu potrojenia budżetu programu Erasmus Plus.
Podczas wysłuchania niektórym członkom komisji nie podobał się brak doświadczenia kandydatki w dziedzinie kultury. Gabriel ma 40 lat. Po studiach pracowała naukowo w Instytucie Studiów Politycznych w Bordeaux, zajmując się sprawami międzynarodowymi i procesem decyzyjnym w UE, a w 2009 roku uzyskała mandat eurodeputowanej. W lipcu 2017 roku została powołana w skład Komisji Europejskiej, w której zajmowała się sprawami gospodarki cyfrowej.
Komisja handlu międzynarodowego przesłuchała Irlandczyka Phila Hogana, kandydata na komisarza ds. handlu. W wystąpieniu wprowadzającym określił on handel jako siłę napędową gospodarki europejskiej, która musi zapewnić realne możliwości Europejczykom, ale powinna przy tym promować takie wartości, jak ochrona środowiska, zrównoważony rozwój, prawa pracownicze i wzmacnianie pozycji kobiet. Opowiedział się za reformą Światowej Organizacji Handlu.
Eurodeputowanych interesował w szczególności pogląd kandydata na stosunki handlowe Unii z USA, z uwagi na niechęć partnera transatlantyckiego do współpracy i gotowość USA do nałożenia ceł. Członkowie komisji z aprobatą wypowiadali się o planowanym przez Ursulę von der Leyen utworzeniu stanowiska dyrektora ds. egzekwowania prawa handlowego.
Hogan będzie głównym negocjatorem ewentualnej przyszłej umowy handlowej między UE a Wielką Brytanią po opuszczeniu Wspólnoty. Będzie on też głównym rozmówcą administracji USA w kwestiach handlowych. W wystąpieniu przed komisjami ostrzegał USA, by nie rozpoczynały ekonomicznie szkodliwej wojny celnej z UE na kanwie sporu o dotacje dla Airbusa i Boeinga.
Procedurę przesłuchania zorganizowano tak, by było ono dość dynamiczne - przewidziano 1 minutę na zadanie pytania, 2 minuty na odpowiedź, później możliwość dopytania i kolejną odpowiedź desygnowanego do KE. Całość musi się zamknąć w 5 minutach. Każdy z kandydatów na komisarza będzie musiał odpowiedzieć na 25 takich pytań, żeby posiedzenie nie zajęło dłużej niż 3 godziny.
We wtorek pojawiły się w Brukseli nieoficjalne informacje dotyczące ocen wystawionych kandydatom przez komisje.
"Nominowany na wiceprzewodniczącego Marosz Szefczovicz dobrze się spisał podczas przesłuchania i wykazał się zarówno kompetencjami, jak i doświadczeniem" - podkreślił koordynator Socjalistów i Demokratów w komisji prawnej, europoseł Tiemo Woelken.
Także Phil Hogan dał sobie bardzo dobrze radę na przesłuchaniu. "To właściwy człowiek na właściwym miejscu i we właściwym czasie. Jesteśmy przekonani, że poprowadzi zręcznie unijną politykę handlową" - ocenił europoseł EPL, zasiadający w komisji handlu międzynarodowego Christophe Hansen.
Marija Gabriel dostała oklaski na koniec przesłuchania. "Zrobiła duże wrażenie na przesłuchaniu i jest w 100 procentach gotowa do przyjęcia roli komisarza ds. innowacji i młodzieży. Szczególnie się cieszę, że podkreśliła silny związek między edukacją, badaniami i innowacjami" - komentował europoseł Christian Ehler z EPL.
We wtorek po południu Komisja rozwoju przesłuchała Juttę Urpilainen z Finlandii - kandydatkę na komisarza ds. współpracy międzynarodowej i rozwoju. Określiła ona unijny program zrównoważonego rozwoju do 2030 roku jako wyjątkową szansę dla Unii Europejskiej. Oceniła, że daje on możliwości wspierania krajów partnerskich w eliminowaniu ubóstwa oraz wzmocnienia roli kobiet i integracji społeczeństw.
Luksemburczyk Nicolas Schmit stanął z kolei przed Komisją zatrudnienia i spraw socjalnych. „Siłą modelu europejskiego jest pogodzenie kwestii gospodarczych i społecznych oraz pełne uwzględnienie wymiaru środowiskowego” - podkreślił on we wstępnym wystąpieniu. Zadeklarował, że będzie dążył do zwiększenia zatrudnienia i promowania dobrze wykwalifikowanej siły roboczej reagującej na nadchodzące zmiany cyfrowe i zmiany klimatu.
Wysłuchania kandydatów przez komisje mają potrwać do 8 października. Po każdym z takich posiedzeń przewodniczący danej komisji oraz przedstawiciele grup politycznych (koordynatorzy) spotkają się, by ocenić kandydata. Do otrzymania pozytywnej oceny nominowany potrzebuje poparcia koordynatorów reprezentujących co najmniej dwie trzecie członków komisji. Jeżeli nie będzie tej większości, kandydat może być poproszony pisemnie o dodatkowe informacje. W takim przypadku możliwe jest też zorganizowanie kolejnego wysłuchania.
Na podstawie rekomendacji Konferencja Przewodniczących 17 października zadecyduje czy zamknąć proces przesłuchań. Następnie Parlament Europejski na sesji plenarnej 23 października będzie głosował nad całym składem KE, zaproponowanym przez Ursulę von der Leyen.
woj/