Środa, 27 Listopad 2024

Rozpoczęcie głosowania w UE bez wpływu na kampanię w Polsce

19.05.2019, 09:50 Aktualizuj: 19.05.2019, 09:53
Ft.PAP/M.Bielecki
Ft.PAP/M.Bielecki

Rozpoczynające się w czwartek 23 maja w niektórych krajach Unii Europejskiej głosowanie w wyborach do PE nie ma wpływu na kampanię w Polsce. Cisza wyborcza w naszym kraju rozpoczyna się dopiero w piątek o północy. W sobotę podczas ciszy będzie można podawać sondażowe wyniki z innych krajów.

W całej Unii Europejskiej wybory potrwają od czwartku 23 do niedzieli 26 maja.

Najwcześniej, w czwartek zagłosują wyborcy w Holandii i Wielkiej Brytanii. W piątek do urn pójdą Irlandczycy, a w sobotę wybory odbędą się na Łotwie, Malcie i w Słowacji. Czesi swoich europosłów będą wybierać w piątek i sobotę.

Najwięcej, bo 21 państw, przeprowadzi wybory do PE w niedzielę 26 maja. Są to: Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Niemcy, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Szwecja, Węgry i Włochy.

Zgodnie z unijnymi przepisami państwa członkowskie nie mogą podawać oficjalnych wyników wyborów, także tych cząstkowych, do czasu zakończenia głosowania we wszystkich krajach UE. Sondaże exit polls mogą być jednak publikowane. Unijne przepisy nie narzucają też ciszy wyborczej.

Krzysztof Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego powiedział PAP, że rozpoczynające się w czwartek w niektórych krajach UE głosowanie w eurowyborach nie ma wpływu na kampanię w Polsce, a cisza wyborcza - zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego - rozpocznie się w naszym kraju na 24 godziny przed dniem głosowania w Polsce, czyli o północy z piątku na sobotę.

Różne dni i godziny głosowania w poszczególnych państwach członkowskich Wspólnoty mają jednak wpływ na podawanie wyników wyborów w całej Unii. Dopiero w niedzielę po godz. 23, gdy zamknięte zostaną ostatnie lokale wyborcze we Włoszech, władze państw UE oraz unijne instytucje będą mogły podać pierwsze wyniki głosowania na podstawie przeliczonych głosów.

"Brytyjczycy i Holendrzy, którzy pójdą do urn najwcześniej w całej UE, będą musieli wstrzymać się z podaniem wyników do zakończenia głosowania w tych państwach, w których odbywa się ono w niedzielę, a my, mimo że nasze głosowanie kończy się w niedzielę o godz. 21 będziemy musieli wstrzymać się z podawaniem wyników głosowania do godz. 23" - podkreślił Lorentz.

W związku z tym - jak dodał - komisje wyborcze w małych obwodach np. w obwodach odrębnych, czyli w szpitalach, zakładach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych w domach pomocy społecznej, gdzie głosuje często jedynie kilkunastu wyborców, nie będą mogły wywiesić protokołu na drzwiach przed godziną 23, nawet jeśli zdążą do tego czasu policzyć wszystkie głosy.

Cisza wyborcza w Polsce rozpocznie się w piątek o północy, a zakończy w niedzielę o godz. 21. Wówczas będą mogły być publikowane sondaże exit polls.

W niedzielę, 26 maja Polacy wybiorą 52 europosłów. Wszystko jednak wskazuje na to, że na początku nowej kadencji europarlamentarnej Wielka Brytania wciąż będzie państwem członkowskim Wspólnoty. W związku z tym w nowym europarlamencie Polska obsadzi 51, a nie 52 mandaty. Zastosowane zostaną więc przepisy specjalnej ustawy, określającej zasady na jakich wskazany zostanie ten z wybranych w majowych wyborach posłów do europarlamentu, który nie obejmie mandatu.

reb/ par/ eaw/ js/
 

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.