Propozycja jest odpowiedzią na brutalne represje władz gruzińskich wobec pokojowych demonstrantów, polityków i niezależnych mediów, które rozpoczęły się po tym, gdy władze ogłosiły 28 listopada, że zawieszają negocjacje z UE do 2028 r.

W poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zaproponowała ministrom spraw zagranicznych państw członkowskich nałożenie sankcji na polityków rządzącej w Gruzji partii Gruzińskie Marzenie. Nie zgodziły się jednak na to Węgry i Słowacja. Sankcje są przyjmowane przez państwa UE jednomyślnie.

KE zaproponowała zawieszenie umowy z Gruzją o ułatwieniu wydawania wiz. Jeśli kraje członkowskie się na to zgodzą, gruzińscy dyplomaci, urzędnicy i członkowie ich rodzin, posiadający paszporty dyplomatyczne i urzędowe, będą potrzebować wizy, aby podróżować do UE na krótkie pobyty do 90 dni w dowolnym 180-dniowym okresie.

"Ułatwienia wizowe, takie jak krótsze terminy składania wniosków, niższe opłaty wizowe i wymóg składania mniejszej liczby dokumentów potwierdzających, nie będą już miały zastosowania wobec gruzińskich posiadaczy paszportów dyplomatycznych i urzędowych" - czytamy w komunikacie.

Decyzja nie dotyczy jednak posiadaczy zwykłych paszportów. KE podkreśliła, że obywatele Gruzji posiadający zwykłe paszporty będą nadal korzystać ze zwolnienia z obowiązku wizowego podczas podróży do UE na krótkie pobyty.

Państwa podejmą decyzję większością kwalifikowaną, co oznacza 15 krajów członkowskich, których populacja stanowi łącznie 65 proc. liczby ludności UE.

Potem kraje członkowskie będą odpowiedzialne za wdrożenie tej decyzji w życie. Oznacza to, że "będą musiały zastosować wymóg wizowy dla posiadaczy paszportów dyplomatycznych, służbowych lub urzędowych i specjalnych wydanych przez Gruzję oraz powiadomić o tych środkach inne państwa członkowskie i KE" - poinformowała KE.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ szm/