Zdaniem eurodeputowanej EKR Elżbiety Rafalskiej niektóre z tworzonych w obecnej kadencji PE unijnych regulacji dotyczących tematów społecznych ingerują zbyt głęboko w kompetencje władz państw członkowskich. „O tym, jaka jest polityka społeczna w danym kraju, decydują decyzje polityczne tego kraju” – podkreśliła Rafalska.
Dobiega końca obecna kadencja Parlamentu Europejskiego. W związku z tym w cyklu materiałów wideo „PE na ostatniej prostej kadencji 2019-2024” przedstawiamy wypowiedzi polskich europosłów podsumowujące ostatnie pięć lat pracy w Strasburgu i Brukseli.
Zdaniem eurodeputowanej EKR Elżbiety Rafalskiej dobiegająca końca kadencja była absolutnie nietypowa, przede wszystkim z powodu agresji Rosji na Ukrainę, która w jej ocenie diametralnie zmieniła sytuację geopolityczną nie tylko w Europie.
„Natomiast absolutnie dla mnie było to bezcenne doświadczenie, bo do tej pory działałam w polityce krajowej. Zostałam koordynatorem swojej frakcji politycznej, Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, a więc (…) cała legislacja - dyrektywy, rezolucje przechodziły przez moje ręce. Ja też odpowiadałam za głosowania” – powiedziała Rafalska.
Europosłanka EKR podkreśliła, że szczególnym zainteresowaniem otaczała w tej kadencji prace PE dotyczące polityki społecznej. W tym kontekście wymieniła dyrektywę dotyczącą minimalnego wynagrodzenia w UE, prawodawstwo dotyczące ochrony dzieci, ustanowienie europejskiej karty osób z niepełnosprawnościami oraz ogólnounijnej karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych.
Rafalska oceniła, że podejmowanych przez PE tematów społecznych jest niezwykle dużo i stanowią one kluczowy element budowy Europy społecznej, jednak niejednokrotnie unijne regulacje ingerują zbyt głęboko w kompetencje władz państw członkowskich.
„O tym, jaka jest polityka społeczna w danym kraju, decydują decyzje polityczne tego kraju. Tu w Europie próbujemy znaleźć czasami uniwersalne lekarstwo na pewną chorobę, a takie uproszczenie jest daleko idące i trudno znaleźć (wspólne – PAP) rozwiązanie do krajów tak głęboko zróżnicowanych” – powiedziała.
Dotychczas w cyklu „PE na ostatniej prostej kadencji 2019-2024” opublikowaliśmy wypowiedzi: Roberta Biedronia, Joachima Brudzińskiego, Włodzimierza Cimoszewicza, Anny Fotygi, Jana Olbrychta, Jacka Saryusza-Wolskiego, Łukasza Kohuta, Jadwigi Wiśniewskiej, Andrzeja Halickiego, Janiny Ochojskiej, Anny Zalewskiej, Ewy Kopacz, Ryszarda Czarneckiego, Marka Belki, Witolda Waszczykowskiego, Marka Balta, Grzegorza Tobiszowskiego, Beaty Kempy, Róży Thun, Bogusława Liberadzkiego, Kosmy Złotowskiego i Leszka Millera. Opinie kolejnych eurodeputowanych będą prezentowane w kolejnych tygodniach.
mam/