Sobota, 21 Grudzień 2024

CBOS: wybory do PE są ważne dla ponad 40 proc. Polaków

21.03.2024, 10:26 Aktualizuj: 02.04.2024, 13:09
© European Union 2019 - Source : EP
© European Union 2019 - Source : EP

W naszej najnowszej historii wybory jako element demokracji bezpośredniej nigdy wcześniej nie miały dla Polaków tak dużego znaczenia jak obecnie - wynika z sondażu CBOS. Wybory do Parlamentu Europejskiego za bardzo znaczące z punktu widzenia przeciętnego wyborcy uznaje 41 proc. uprawnionych do głosowania.

CBOS zwraca uwagę, że w najbliższych miesiącach, od kwietnia do czerwca, czeka Polaków maraton wyborczy. 7 kwietnia odbędzie się pierwsza tura wyborów samorządowych, a dwa tygodnie później – 21 kwietnia – ewentualna druga tura głosowania. Natomiast 9 czerwca zostaną przeprowadzone w Polsce wybory do Parlamentu Europejskiego. 

Według styczniowego badania CBOS, wybory do Parlamentu Europejskiego za bardzo znaczące z punktu widzenia przeciętnego wyborcy uznaje 41 proc. uprawnionych do głosowania, a jednocześnie co trzeci spośród nich (34 proc.) przypisuje im możliwie największe znaczenie.

Największe znaczenie dla Polaków mają wybory parlamentarne oraz prezydenckie (odpowiednio 66 proc. i 65 proc. wskazań, że są bardzo ważne). Przy czym maksymalnie duże znaczenie wyborom parlamentarnym nadaje 57 proc. potencjalnych wyborców uprawnionych do głosowania podejmujących się tej oceny, zaś prezydenckim – aż 58 proc. Wybory samorządowe za bardzo ważne uznaje 56 proc. dorosłych Polaków, przy czym 49 proc. nadaje im maksymalną wagę.

W sondażu zwrócono uwagę, że z porównania aktualnych deklaracji ankietowanych z rejestrowanymi w ubiegłych latach wynika, że na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza przełom w postrzeganiu wyborów przez Polaków nastąpił w roku 2019. „Nigdy wcześniej (licząc od roku 1998) wybory jako element demokracji bezpośredniej nie miały tak dużego znaczenia dla Polaków jak po roku 2019” - czytamy.

CBOS zauważa, że pięć lat temu w przypadku wszystkich głosowań – poczynając od wyborów samorządowych, kończąc na wyborach do PE, zarówno średnie ocen, jak i odsetki badanych oceniających je jako bardzo ważne okazały się najwyższe spośród rejestrowanych. „W stosunku do wcześniejszego pomiaru, z sierpnia 2018 roku, największy wzrost znaczenia zarejestrowaliśmy w przypadku wyborów do PE (wzrost średniej o 1,52 punktu procentowego). Znacznie większe znaczenie badani przypisywali również wyborom do polskiego parlamentu (wzrost średniej o 1,22 punktu), a także wyborom prezydenckim (wzrost średniej o 1,01 punktu), zaś w relatywnie mniejszym stopniu wzrosła waga wyborów samorządowych (wzrost o 0,88 punktu)” - czytamy w badaniu.

Obecnie - jak zaznaczono - w 2024 roku, w porównaniu z pomiarem sprzed pięciu lat, „znaczenie nadawane przez respondentów wyborom samorządowym oraz wyborom do Parlamentu Europejskiego utrzymało się praktycznie na tym samym poziomie co w 2019 roku (odpowiednio spadek średniej o 0,01 punktu, do 8,21 i wzrost średniej o 0,02 punktu, do 7,18)” - podkreślono.

Jak zaznaczono, najniższy poziom frekwencji wyborczej CBOS zarejestrował w pierwszym głosowaniu do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku (20,87 proc.). W kolejnych latach w wyborach do PE wzięło udział: 24,53 proc. uprawnionych w 2009 roku, 23,83 proc. w 2014 roku i 45,68 proc. w 2019 roku. „Mimo lepszego wyniku w ostatnim głosowaniu z 2019 roku, wybory do PE są typem wyborów, w których frekwencja należała do najniższych – w tych czterech głosowaniach wzięło udział średnio 28,73 proc. uprawnionych” - przypomniano w sondażu.

Badanie zrealizowano w dniach od 11 do 21 stycznia 2024 roku na próbie liczącej 1015 osób (w tym: 59,8 proc. metodą CAPI, 27,0 proc. – CATI i 13,2 proc. – CAWI). 

ero/ par/ mr/

ep
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy i nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu.

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.