90 proc. badanych deklaruje, że weźmie udział w eurowyborach, trzy czwarte wie, na który komitet odda głos, ale tylko połowa zna konkretne nazwisko – wynika z internetowej ankiety PAP.
W niedzielę, 26 maja, po raz czwarty przeprowadzone zostaną w Polsce wybory do Parlamentu Europejskiego. Na pięcioletnią kadencję będziemy wybierać 52 europosłów. Polska Agencja Prasowa zapytała internautów, czy będą uczestniczyć w głosowaniu.
Udział w majowych wyborach zadeklarowała zdecydowana większość badanych. 89 proc. respondentów uda się do lokalu wyborczego, a tylko 10 proc. pozostanie w domach. Ponad trzy czwarte uczestników ankiety PAP (78 proc.) wie już, na który z komitetów odda głos; niezdecydowani stanowią 22 proc. Nieco słabiej wypadają statystyki jeśli chodzi o znajomość konkretnych kandydatów - ponad połowa badanych (54 proc.) zna już nazwisko kandydata, na którego będzie głosować; 42 proc. nie zna, 4 proc. nie ma zdania.
Na pytanie, czy tegoroczne eurowybory znacząco zmienią układ sił w PE, twierdząco odpowiedziało 42 proc. respondentów, 37 proc. uznało, że wynik majowego głosowania nie będzie miał dużego wpływu; 22 proc. nie ma na ten temat zdania.
Internauci są natomiast optymistami jeżeli chodzi o frekwencję. Niemal siedmiu na dziesięciu (68 proc.) uważa, że tym razem będzie ona wyższa niż w 2014 r., kiedy to osiągnęła 23,4 proc.
Ankieta trwała dwa tygodnie – od 15 do 30 kwietnia. Wzięło w niej udział 584 internautów – użytkowników portali europarlament.pap.pl, samorzad.pap.pl i kurier.pap.pl.
aba/