Zakończony w piątek unijny szczyt to nie tylko brexit. Temat wyjścia Wielkiej Brytanii z UE był dominujący choć nie jedyny - szefowie państw i rządów UE opowiedzieli się m.in. za dalszym pogłębianiem jednolitego rynku, wezwali do intensyfikacji prac nad strategią klimatyczną, rozmawiali o relacjach z Chinami.
O ile pierwszego dnia zakończonego w piątek dwudniowego szczytu mowa była tylko o brexicie, to drugiego dnia przywódcy zajęli się gospodarką, polityką przemysłową, polityką wobec Chin, Stanów Zjednoczonych czy protekcjonizmem, który jest szkodliwy z punktu widzenia gospodarek otwartych, takich jak m.in. Polska.
Szefowie państw i rządów poprosili KE o opracowanie do marca 2020 r., w ścisłej koordynacji z państwami członkowskimi, długofalowego planu działania na rzecz lepszego wdrażania i egzekwowania przepisów dotyczących jednolitego rynku. Komisja została też poproszona o przedstawienie do końca 2019 r. długoterminowej wizji przyszłości przemysłu UE.
Główna dyskusja drugiego dnia szczytu dotyczyła Chin. W UE rośnie przekonanie, że należy podejść do tego państwa w bardziej asertywny sposób, by zmniejszyć nierówności, np. dotyczące dostępu do przetargów publicznych. Unijny rynek w tym zakresie jest bowiem otwarty, ale chiński już nie.
Unia Europejska chce, by jeszcze do lata powstała lista priorytetowych barier, jeśli chodzi o dostęp do tamtejszego rynku. Chce też jak najszybciej zawrzeć porozumienie z ChRL w sprawie ochrony produktów z oznaczeniami geograficznymi. W przyszłym miesiącu w Brukseli odbędzie się szczyt UE-Chiny.
Unijni liderzy wezwali też na szczycie w Brukseli do zintensyfikowania prac nad długoterminową strategią klimatyczną przed dalszą dyskusją na Radzie Europejskiej w czerwcu.
Strategia klimatyczna, nad którą pracuje UE, ma wyznaczać nowe cele dotyczące redukcji gazów cieplarnianych i zdecyduje o tym, jaki będzie kształt unijnej polityki w tym zakresie na najbliższe dekady. Jeden ze scenariuszy przedstawionych przez KE zakłada, że do 2050 roku unijna gospodarka będzie neutralna pod względem emisji CO2 (będzie tyle samo pochłaniała, co emituje).
We wnioskach ze szczytu podkreślono, że ważne jest, by UE przedłożyła długoterminową strategię na rzecz neutralności klimatycznej do 2020 r., zgodnie z postanowieniami porozumienia paryskiego. Co ważne, ma ona jednak uwzględniać specyfikę poszczególnych państw członkowskich oraz kwestię konkurencyjności europejskiego przemysłu.
js/