Sobota, 19 Kwiecień 2025

Jest projekt ws. obsadzania mandatów do PE w przypadku brexitu

08.03.2019, 11:34 Aktualizuj: 11.03.2019, 10:12
© European Union 2018 - Source : EP/Paco QUILES
© European Union 2018 - Source : EP/Paco QUILES

Do Sejmu trafił poselski projekt ustawy, który wprowadza nowe zasady ustalenia kolejności obsadzania mandatów przez polskich eurodeputowanych na kadencję 2019-2024. Chodzi o 52. mandat, który może być nieobsadzony jeśli nie dojdzie do brexitu.

Zapowiedziany termin opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię - północ z 29 na 30 marca - przypada przed tegorocznymi wyborami do europarlamentu, które odbędą się w różnych państwach Wspólnoty w dniach 23-26 maja. W Polsce odbędą się 26 maja.

Wielka Brytania opuszczając UE zwolni 73 mandaty europosłów. W związku z tym już w czerwcu 2018 r. ustalono, że liczba euromandatów zmniejszy się z 751 do 705; 46 mandatów zostanie zamrożonych na potrzeby rozszerzania się UE w przyszłości. Pozostałe 27 mandatów zostanie rozdzielone pomiędzy 14 krajów UE, które obecnie są niedoreprezentowane.

Po pięć dodatkowych mandatów otrzymają Francja i Hiszpania, po 3 mandaty - Włochy i Holandia, a dwa dodatkowe mandaty przypadną Irlandii. Po jednym dodatkowym mandacie otrzymają Szwecja, Austria, Dania, Finlandia, Słowacja, Chorwacja, Estonia, Rumunia i Polska.

Zatem zgodnie z tym ustaleniem w tegorocznych eurowyborach Polacy wybierać będą 52 swoich przedstawicieli do PE; w poprzednich wyborach w 2014 r. wybrali ich 51.

W art. 1 projektu podkreślono, że ustawa ustala zasady kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w Polsce na kadencję 2019-2024, w celu wskazania posła do PE, który nie obejmie mandatu na początku kadencji, w przypadku gdyby liczba mandatów przypadających Polsce wyniosła 51.

Aby rozwiązać ten problem w projektowanej ustawie skorzystano z analogii do art. 386 § 6 Kodeksu wyborczego, określającego sposób obsadzenia wakującego mandatu w przypadku, gdy nie może go objąć żaden z kandydatów z tej samej listy. W takiej sytuacji mandat obejmuje kandydat z innej listy kandydatów tego samego komitetu wyborczego, który w wyborach otrzymał największą liczbę głosów, o ile nie uzyskał mandatu. 

Przepisem tym ustawodawca ustanowił swego rodzaju kolejność obejmowania mandatów przez kandydatów, niezależną od tego, z której listy okręgowej kandydowali i niezależną od metody podziału mandatów przypadających danemu komitetowi pomiędzy jego okręgowe listy okręgowe.

Na zasadzie analogii w projekcie wprowadzono rozwiązanie polegające na tym, że spośród kandydatów komitetu, któremu przypadł mandat odpowiadający 52. ilorazowi
wyborczemu, kandydatem, którego ustawodawca uznaje za najsłabiej legitymowanego do objęcia mandatu jest ten, który uzyskał najmniejszą liczbę głosów.
 

Wybory do europarlamentu; podział miejsc



mp/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.