20 lat temu w 11 państwach wprowadzono banknoty i monety euro. Obecnie ta jedna z głównych walut światowych jest używana na co dzień w 19 państwach UE przez 340 mln Europejczyków.
20-lecie euro wspominano w poniedziałek na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Otwierając uroczystość, przewodnicząca PE Roberta Metsola podkreśliła, że euro jest jednym z największych osiągnięć Unii Europejskiej, o czym świadczy chociażby niedawny sondaż Eurobarometru, z którego wynika, że 78 proc. obywateli UE ocenia wprowadzenia wspólnej waluty pozytywnie.
"Euro oznacza integrację, jedność, stabilność, tożsamość i solidarność. Jest ono w naszych kieszeniach jako namacalna historia sukcesu” – dodała Metsola.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde oceniła, że euro uprościło życie Europejczyków i przyniosło wymierne korzyści gospodarcze. "Umożliwiło rozkwit handlu, wsparcie swobodnego przepływu osób, towarów i usług oraz umożliwiło obywatelom pracę, naukę i podróżowanie w 19 państwach członkowskich bez konieczności wymiany waluty. Zjednoczyło nas ponad granicami, językami i kulturami" - podkreśliła. Według szefowej EBC udostępnianie waluty to coś więcej niż korzystanie z tych samych środków płatniczych - "to bycie częścią wspólnego przedsięwzięcia”.
„Świętujemy jedno z naszych najbardziej udanych przedsięwzięć" - mówił komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni. Przestrzegał jednak, że unia gospodarcza i walutowa musi zostać dokończona, poprzez utworzenie unii bankowej i unii rynków kapitałowych oraz poprawę unijnego zarządzania gospodarką.
Przewodnicząca Komisji Spraw Gospodarczych i Monetarnych PE Irene Tinagli wyraziła opinię, że euro odegrało stabilizującą rolę w ostatnich dwóch dekadach, pozwoliło Unii przezwyciężyć szereg poważnych trudności. "Euro było najlepszą inwestycją, jaką mogliśmy poczynić dla zapewnienia europejskiej stabilizacji" - oceniła włoska eurodeputowana.
We wtorek europosłowie będą głosować nad raportem rocznym Europejskiego Banku Centralnego.
woj/