Do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w PE, w której najliczniej reprezentowaną partią jest Prawo i Sprawiedliwość, oficjalnie dołączyło pięciu nowych europosłów - z Holandii, Niemiec i Grecji.
Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów odbyła w Brukseli swoje pierwsze spotkanie od czasu wyborów do europarlamentu. Podczas niego do frakcji dołączyło pięciu nowych posłów z trzech krajów.
Trzech europosłów pochodzi z holenderskiej partii Forum na rzecz Demokracji. Wśród nich jest były członek EKR, Derk Jan Eppink. Oprócz nich do frakcji formalnie zostali przyjęci niemiecki europoseł Helmut Geuking, który reprezentuje Niemiecką Partię Rodzin, oraz Grek Kyriakos Welopulos reprezentujący partię Greckie Rozwiązanie.
"Grupa EKR będzie nadal ważną siłą w parlamencie, działając pozytywnie i proaktywnie, aby doprowadzić do zmian, których UE rozpaczliwie potrzebuje - powiedział przemawiając na inauguracyjnym spotkaniu nowych partii i członków szef EKR Ryszard Legutko (PiS). - Mamy nadzieję, że w nadchodzących tygodniach dołączą do nas nowe, podobnie myślące partie" - dodał.
Według najnowszych szacunków PE, grupa EKR będzie liczyć 63 europosłów. Dotychczas była trzecią siłą w PE i liczyła 77 parlamentarzystów. W szacunkach PE nie uwzględniono jednak wszystkich potencjalnych nowych kandydatów do ugrupowania, wśród w nich m.in. hiszpańskiej partii VOX, z którą politycy EKR prowadzili wcześniej rozmowy.
Hiszpański Vox według wstępnych sondaży zdobył 6,2 proc. poparcia i trzy mandaty. Są też inne ugrupowania, których wcześniej nie było w PE, a które otrzymały w nim miejsca.
luo/ woj/