Sobota, 12 Lipiec 2025

David Sassoli: ws. Białorusi UE musi pokazać, że nie jest papierowym tygrysem

24.05.2021, 18:25 Aktualizuj: 26.05.2021, 13:02
Copyright: European Union
Copyright: European Union

W sprawie ostatnich wydarzeń na Białorusi Unia Europejska musi pokazać, że nie jest papierowym tygrysem. Nasza odpowiedź musi być silna, natychmiastowa i skoordynowana - powiedział na szczycie UE do przywódców unijnych szef PE David Sassoli.

Podczas przemówienia otwierającego posiedzenie Rady Europejskiej przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli podkreślił potrzebę zdecydowanej i jednolitej odpowiedzi na wydarzenia na Białorusi.

„Wczorajsze przymusowe lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku na trasie z Aten do Wilna ma bezprecedensową wagę. Reżim prezydenta Łukaszenki pozbawił wolności Ramana Pratasiewicza i jego towarzyszkę. Domagamy się ich natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia oraz możliwości opuszczenia kraju" - powiedział szef PE.

„Bez wątpienia potrzebne jest międzynarodowe dochodzenie, aby sprawdzić, czy suwerenne państwo zagrażało transportowi lotniczemu i bezpieczeństwu pasażerów i czy doszło do naruszenia Konwencji chicagowskiej. Nasza odpowiedź musi być silna, natychmiastowa i skoordynowana. Unia Europejska musi działać bez wahania i ukarać odpowiedzialnych. Dziś wieczorem przed wami wielka odpowiedzialność, aby pokazać, że Unia nie jest papierowym tygrysem ” - dodał.

Samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku w niedzielę z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”.

Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem w niedzielę wieczorem samolot dotarł do Wilna. Oprócz Pratasiewicza na pokładzie nie było także jego partnerki i – według białoruskiego opozycjonisty Pawła Łatuszki – jeszcze czterech innych osób.

Działania Białorusi potępiło w niedzielę wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, „terroryzm państwowy” i „porwanie samolotu”, domagały się też wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia i zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej.

luo/ tebe/ kic/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.