Eurodeputowanym nie udało się zakończyć w tej kadencji pracy nad dyrektywą zmierzającą do zwiększenia zaufania obywateli Unii Europejskiej do wody z kranu. W czwartek Parlament Europejski odbył pierwsze czytanie; pozostały uzgodnienia z Radą UE i kolejne czytania na sesjach plenarnych.
Posłowie proponują zaostrzenie dla wody z kranu limitów dla niektórych pierwiastków, takich jak ołów, którego ma być go mniej o połowę. W przypadku innych zanieczyszczeń, czy bakterii mają być ustanowione nowe limity.
Według Komisji Europejskiej niższe zużycie wody butelkowanej może pomóc gospodarstwom domowym w UE zaoszczędzić ponad 600 milionów euro rocznie. Jeśli poprawi się zaufanie do wody z kranu, zmniejszy się ilość odpadów plastikowych z wody butelkowanej. A plastikowe butelki są jednym z najczęściej używanych przedmiotów jednorazowego użytku na europejskich plażach. Często potem niestety trafiają do morza.
Według PE państwa członkowskie powinny również podjąć działania w celu zapewnienia powszechnego dostępu do czystej wody w miastach i miejscach publicznych, poprzez tworzenie darmowych fontann tam, gdzie jest to technicznie wykonalne. Powinny również zachęcać do dostarczania wody z kranu w restauracjach, stołówkach i firmach cateringowych - za darmo lub za niską opłatą.
Parlament ma wrócić do problemu "kranówki" w następnej kadencji.
woj/