Zdaniem europosła S&D Bogusława Liberadzkiego kończąca się wkrótce kadencja Parlamentu Europejskiego była naznaczona niespodziewanymi wyzwaniami, z których największymi były pandemia i wojna w Ukrainie. W jego ocenie PE zdał w tej sytuacji egzamin, a kadencja 2019-2024 pozytywnie zapisze się w historii.
Od wspólnej europejskiej reakcji na pandemię i wojnę w Ukrainie, po takie kwestie jak opóźnione płatności, wspólna ładowarka, odpowiedzialność platform internetowych oraz eco-design – zdaniem europosłanki grupy Renew Europe Róży Thun w mijającej kadencji Parlament Europejski zajmował się sprawami ważnymi dla wszystkich Europejczyków.
Według europosłanki Beaty Kempy najważniejsze sprawy mijającej kadencji w Parlamencie Europejskim to kwestia zmiany w traktatach, dyskusja na tematy światopoglądowe oraz „Zielony Ład”. Chcemy wprowadzać zmiany, ale to wszystko musi być przeprowadzone w zgodzie z naszymi uwarunkowaniami – powiedziała.
Zdaniem europosła EKR Grzegorza Tobiszowskiego pandemia i wojna w Ukrainie obnażyły słabości Europejskiego Zielonego Ładu, który miał być największym osiągnięciem kończącej się kadencji Parlamentu Europejskiego. „Zielony Ład niekoniecznie buduje bezpieczeństwo obywateli Europy” – podsumował polityk.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.ROZUMIEM