Gdy obywatel polski chce przekazać do Niemiec czy Słowacji równowartość 100 euro, musi zapłacić za przelew 1,54 euro. W przypadku Duńczyka jest to 2,69 euro, Czecha - 8,71 euro, a Bułgara - 19,98 euro. Kres tej dyskryminacji chcą położyć europosłowie, nowelizując rozporządzenie w sprawie płatności transgranicznych.
Generalnie euro jest historią sukcesu, ale wymaga reform – wynika z analizy "Wszystkiego najlepszego? 20-lecie euro", która powstała dla Parlamentu Europejskiego.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.ROZUMIEM