Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin zadeklarował we wtorek w Parlamencie Europejskim, że projekt nowego budżetu UE nie pozbawi regionów udziału w zarządzaniu środkami unijnymi. Scentralizowany model, który pozbawiłby regiony ich kompetencji, nie wchodzi w grę - powiedział.
Serafin wziął udział w debacie w europarlamencie, który przygotowuje swoje stanowisko w sprawie projektu nowego unijnego budżetu od 2028 r. Komisja Europejska ma go zaprezentować w lipcu. Jak zapowiedział sprawozdawca, europoseł Siegfried Muresan, PE odrzuci budżet, jeśli wprowadzi on 27 konkurujących ze sobą planów krajowych ze szkodą dla władz lokalnych.
Izba przegłosuje swoje stanowisko w sprawie nowego budżetu w środę.
Inna sprawozdawczyni odpowiedzialna za przygotowanie stanowiska europarlamentu, europosłanka Carla Tavares, zwróciła uwagę, że - tak naprawdę - nie wiadomo, jakie są cele planów narodowych. "Słyszymy, że chodzi o połączenie wydawania środków unijnych z realizowaniem priorytetów UE. To jest pozytywne, pytanie jest jednak, jakie będą te priorytety i kto je ustali" - powiedziała. W jej ocenie Unia powinna wyciągnąć lekcję z Krajowych Planów Odbudowy, w których poniosła porażkę pod względem zaangażowania regionalnych i lokalnych władz.
W odpowiedzi na te obawy Serafin zapewnił, że polityka spójności, z której pieniądze kierowane są na rozwój regionów, pozostanie w centrum zainteresowania KE, prowadzącej prace nad budżetem.
"Zamiast mówić o pojedynczym planie krajowym, powinniśmy raczej mówić o krajowych i regionalnych planach partnerstwa" - podkreślił. "To bardziej precyzyjnie i dokładnie odzwierciedla istotę tego, nad czym obecnie pracujemy w KE, i pozwala uniknąć niepotrzebnych nieporozumień" - dodał.
"Nadal wymaga to dyskusji, jak zdefiniować powiązanie między reformami a inwestycjami na szczeblu regionalnym. Ale scentralizowany model, który pozbawiłby regiony ich kompetencji, nie wchodzi w grę" - zaznaczył Serafin.
"Powinien to być budżet uwzględniający bezpieczeństwo i konkurencyjność, ale także taki, który nie pomija priorytetów zapisanych w traktatach" - podkreślił komisarz. Kluczowe zasady polityki spójności są uregulowane traktatowo.
W czasie debaty europoseł Janusz Lewandowski (KO), w przeszłości także komisarz ds. budżetu, powiedział, że należy zastanowić się, jak finansować obronność w ramach nowego budżetu i rozwiązań pozabudżetowych w kontekście ograniczeń narzucanych przez traktaty (z budżetu UE nie mogą być finansowane cele wojskowe - PAP).
"Pojawia się zasadnicze pytanie, także jeśli chodzi o spójność, jak pogodzić list wyznaczający obowiązki komisarza Serafina (autorstwa przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen - PAP) z modelem zdecentralizowanym. Komisarz (wypowiadał się) dzisiaj w tej kwestii (w sposób) bardzo zachęcający, zatem powodzenia. Ta praca to pana wolny wybór" - zwrócił się Lewandowski do Serafina.
Bogdan Rzońca (PiS) wzywał do "urealnienia wydatków" i "oszczędzania tam, gdzie można", np. w obszarze gender. Jak podkreślił, nowe dochody do budżetu są trudnym problemem, bo wiele osób mówi o tym, że wielkość budżetu powinna wynosić więcej niż 1 proc. dochodu narodowego brutto UE, ale nie ma chętnych wśród państw, by płacić więcej. "Proponuje się więc kolejny dług, ale to jest kardynalny błąd" - argumentował polski polityk.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ szm/ lm/