Gdynię odwiedziliśmy w ramach naszego cyklu wideoreportaży, w których pokazujemy, jak polskie miasta zmieniają się dzięki funduszom UE.

Wojciech Szczurek zaznaczył, że miasto od samego początku korzystało ze środków europejskich, także przed akcesją do Unii Europejskiej. „Oblicze Gdyni dzięki środkom europejskim zmieniło się nie do poznania. Blisko 2,6 mld zł, które w tym czasie wpłynęły do Gdyni, zmieniły nasze ulice, jakości życia, jakość powietrza, jakość edukacji, jakość kultury, każdy ważny obszar życia naszego miasta” – podkreślił.

Wiceprezydent ds. gospodarki Katarzyna Gruszecka-Spychała zauważyła, że miasto w ostatnich latach dokonało bardzo dużych zakupów taborowych. W efekcie na ulice Gdyni wyjechały m.in. unikalne trolejbusy, które mogą nawet wjeżdżać dzielnic, które pozbawione są trakcji trolejbusowej. Jest to możliwe dzięki bateriom pobierającym poprzez pantograf energię z sieci. Trolejbusy wjeżdżając do dzielnicy, w której tej sieci nie ma, mogą jechać bez tzw. szelek.

„Po pierwsze oszczędza nam to wydatków, a po drugie pozwala zachować krajobraz w dzielnicach, w których wyjątkowo nam na tym zależy, takich jak np. bezpośrednie strefy nadmorskie” – wyjaśniła wiceprezydent Gdyni.

Wskazała, że oprócz trolejbusów miasto kupuje typowe elektrobusy i buduje dla nich stacje doładowania, a to wszystko jest możliwe dzięki bardzo wysokiemu poziomowi dofinansowania unijnego - np. w przypadku elektrobusów jest to 85 proc.

Wojciech Szczurek wśród „najbardziej symbolicznych” inwestycji zrealizowanych przy wsparciu środków europejskich, znanych nie tylko gdynianom, wymienił park naukowo-technologiczny, nowoczesne obiekty sportowe oraz modernizację Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej.

„Te działania będziemy kontynuować, projektów jest bardzo wiele i myślę, że to, co będzie ich cechą, jak zawsze, to poprawa jakości życia gdynian” – podkreślił Szczurek.

Wiceprezydent Gdyni ds. innowacji Michał Guć wyjaśnił, że ideą powstania Centrum Nauki Experyment w Gdyni było umożliwienie młodym ludziom, którzy w przyszłości będą chcieli być wynalazcami czy przedsiębiorcami, „nasiąkania” od samego początku atmosferą parku technologicznego.

„Jest to placówka ciesząca się wielkim powodzeniem” – powiedział Guć.

Zaznaczył przy tym, że centrum nauki nie powstałoby, gdyby nie wsparcie Unii Europejskiej. Pierwsza odsłona Experymentu była finansowana jeszcze ze środków przedakcesyjnych w ramach programu Phare, a rozbudowa - z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego, dzięki której Experyment nabrał obecnego kształtu.

Wojciech Szczurek zauważył, że kolejna perspektywa europejska (2021-2027), choć inna, będzie miała bardzo duży wpływ na jakość życia mieszkańców. „Chcemy przede wszystkim koncentrować się na projektach, które będą chronić klimat i jakość środowiska. Bardzo mnie to cieszy, że także dzięki środkom unijnym świadomość mieszkańców Gdyni w tym zakresie jest olbrzymia” – podkreślił Szczurek.

Cykl reportaży o funduszach unijnych powstaje w ramach projektu, który PAP realizuje we współpracy z Parlamentem Europejskim.

kic/