Piątek, 20 Września 2024

PE wezwał Rosję do potępienia komunizmu i ukarania komunistycznych zbrodniarzy

12.03.2019, 13:35 Aktualizuj: 12.03.2019, 13:50
Fot. www.marekjurek.pl
Fot. www.marekjurek.pl

Parlament Europejski wezwał „władze Rosji do potępienia komunizmu i reżimu sowieckiego oraz do ukarania sprawców jego zbrodni i przestępstw”. To stanowisko PE znalazło się – na wniosek polskiego europosła Marka Jurka - w „Raporcie o stanie stosunków między Unią Europejską a Rosją”.

W tym samym raporcie Parlament Europejski - również na wniosek Marka Jurka - „z całą mocą potępił rosyjskie naciski na Białoruś, zmierzające do nakłonienia tego państwa do faktycznego zrzeczenia się niepodległości”.

W przegłosowanej we wtorek (402 „za”, przy 163 „przeciw” i 89 wstrzymujących się) rezolucji PE, przyjmującej ów raport, Parlament Europejski uznał, że Rosja nie może być już uważana za „partnera strategicznego” UE. W rezolucji jest też mowa o tym, że UE powinna być gotowa na nałożenie dalszych sankcji, jeśli Rosja nadal będzie łamać prawo międzynarodowe.

Europosłowie zauważają, że od 2015 r. powstały nowe obszary napięć między UE a Rosją, w tym interwencja Rosji w Syrii, jej ingerencja w takich krajach jak Libia i Republika Środkowoafrykańska oraz ciągłe agresywne działania na Ukrainie. Wskazują także na poparcie Rosji dla partii antyunijnych i ruchów skrajnie prawicowych, a także jej ingerowanie w wybory i łamanie praw człowieka na terenie samej Rosji.

W rezolucji podkreśla się, że UE powinna dokonać przeglądu swojej obecnej umowy o partnerstwie i współpracy z Rosją i ograniczyć tę współpracę tylko do wybranych obszarów, np. walki z terroryzmem.

Bliższe stosunki będą możliwe tylko wtedy, gdy Rosja w pełni wdroży tzw. Porozumienia mińskie, aby zakończyć wojnę na wschodniej Ukrainie i zacznie przestrzegać prawa międzynarodowego, mówi tekst.

Posłowie potępiają też rosyjskie kampanie dezinformacyjne i cyberataki, których celem jest zwiększenie napięć w UE i jej państwach członkowskich. Są głęboko zaniepokojeni tym, że reakcja UE na propagandę i dezinformację ze strony Rosji jest niewystarczająca.

Parlament zdecydowanie potępia również naruszanie przez Rosję przestrzeni powietrznej państw UE, zwłaszcza w regionie Morza Bałtyckiego, gdzie wody terytorialne i przestrzeń powietrzna były wielokrotnie naruszane przez rosyjskie samoloty. „To lekceważenie zasad międzynarodowych stanowi zagrożenie dla sąsiadów Rosji w rejonie Morza Czarnego, Morza Bałtyckiego i Morza Śródziemnego” – głosi rezolucja.

Posłowie wyrażają w niej też obawę, że projekt Nord Stream-2 może wzmocnić zależność UE od dostaw rosyjskiego gazu i zagrozić rynkowi wewnętrznemu UE.

Są zaniepokojeni ciągłym wsparciem Rosji dla reżimów autorytarnych i krajów takich jak Korea Północna, Iran, Wenezuela i Syria. Boleją, że w celu destabilizacji krajów kandydujących do UE Rosja udziela wsparcia organizacjom i siłom politycznym, takim, jak te sprzeciwiające się porozumieniu z Prespa, które rozwiązało długotrwały spór o nazwę między byłą jugosłowiańską Republiką Macedonii a Grecją.

Eurodeputowani potępiają nielegalne działania finansowe i pranie brudnych pieniędzy przez Rosję. Raport podkreśla, że ​​zainteresowane kraje UE muszą zakończyć wszystkie programy „złotej wizy / paszportu”, z których korzystają rosyjscy oligarchowie.

 - Czas na miły i dyplomatyczny język się skończył. Niewiele jest miejsca na współpracę, dopóki Rosja nadal okupuje część Ukrainy i atakuje inne kraje europejskie - powiedziała sprawozdawczyni Sandra Kalniete.

Marek Jurek, polski europoseł, odniósł się z kolei, do przyjętych z jego inicjatywy przez PE zapisów wzywających Rosję do potępienia komunizmu i ukarania zbrodni komunistycznych, a także potępiających Rosję za naciski na Białoruś. - Stanowisko przyjęte przez Parlament stanowi realizację programu Prawicy Rzeczypospolitej w zakresie międzynarodowego potępienia komunizmu, jako zasadniczego motywu polskiej polityki kulturalnej na forum międzynarodowym – powiedział Marek Jurek. - Prawica Rzeczypospolitej, uznając za zasadniczy nakaz polskiej racji stanu utrwalenie zmian, które nastąpiły na wschodzie Europy po rozpadzie Związku Sowieckiego, traktuje niepodległość Białorusi jako samoistną wartość - niezależnie od oceny sytuacji politycznej w tym kraju.

jmk/

Na podstawie m.in. Parlament Europejski

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.