Czwartek, 28 Marzec 2024

PE debatował o "rządowych próbach uciszenia wolnych mediów w Polsce, na Węgrzech i w Słowenii"

10.03.2021, 18:43 Aktualizuj: 11.03.2021, 08:17
Fot.PE
Fot.PE

Wolne i niezależne media mają zasadnicze znaczenie dla społeczeństw demokratycznych - podkreślali europosłowie, wzywając Komisję Europejską i Radę UE do ich energicznej obrony. PE debatował w środę na temat "rządowych prób uciszenia wolnych mediów w Polsce, na Węgrzech i w Słowenii".

"Media to nie tylko sektor gospodarki, ale i ważny filar demokracji i praworządności. Wolność prasy i pluralizm mediów mają kluczowe znaczenie dla demokracji" - mówiła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova. Według niej niezależne media odgrywają kluczową rolę w pomaganiu obywatelom w podejmowaniu świadomych decyzji, zwalczaniu dezinformacji i manipulacji demokratyczną debatą.

Jak podkreśliła, niestety w ostatnich miesiącach doszło w Polsce, Słowenii i na Węgrzech do "niepokojących wydarzeń". "Na Węgrzech widzieliśmy, że niezależnemu Klubradio odmówiono odnowienia licencji z powodów, które wzbudzają obawy, i pozostaje ono poza anteną w oczekiwaniu na wynik nowej procedury. W Polsce projekt ustawy o podatku od reklam dotyczący mediów spowodował pojawienie się +czarnych ekranów+ na znak protestu. Mówiłam o tym w Parlamencie, gdy się to stało. Ten projekt jest obecnie poddawany przeglądowi i oczekujemy, że głosy zgłaszające obawy wobec projektu zostaną odpowiednio uwzględnione" - zaznaczyła wiceszefowa KE.

Podczas debaty większość posłów podkreślała znaczenie wolnych mediów dla rozwoju społeczeństwa demokratycznego, nalegając na zagwarantowanie ich niezależności od wpływów politycznych. Wzywano KE do podjęcia dalszych działań w celu ochrony dziennikarzy i powstrzymania rządów przed bezkarnymi działaniami, a Radę - by zakończyła procedury określone w art. 7 w stosunku do Węgier i Polski. Były też głosy domagające się uruchomienia mechanizmu warunkowości w zakresie praworządności.

Holenderski europoseł Jeroen Lenaers z EPL przekonywał, że rząd PiS w Polsce próbuje uciszyć wolne media. "Chce pozbawić obywateli prawa do informacji i zniszczyć praworządność" - mówił.

Podobnego zdania była niemiecka europosłanka Birgit Sippel, przemawiająca w imieniu socjaldemokratów. Jej zdaniem przejawem dążenia do ograniczenia wolności słowa w Polsce jest też wykupienie przez Orlen regionalnych gazet należących do Polska Press.

Europoseł Radosław Sikorski (PO) powiedział, że w Polsce "media publiczne stały się goebbelsowskim narzędziem eurofobii", a obecnie "przyszedł czas na media prywatne". "Ostania próba odbywała się pod przywództwem pana nazwiskiem Obajtek. Pan Obajtek jest w trudnej sytuacji, ponieważ wolne media oskarżają go o kłamanie pod przysięgą. Więc oczywiście nie lubi on prywatnych mediów" – powiedział polityk PO.

Belgijski europarlamentarzysta z prawicowej grupy Tożsamość i Demokracja Tom Vanderiessche stwierdził, że Polska i Węgry płyną swoim własnym kursem i nie chcą masowej imigracji, dalszej uniformizacji, centralizacji i biurokratyzacji UE. "Chcą zachować swoją własną tożsamość i podejmować samodzielne decyzje. Zamiast tej debaty na temat wolności mediów powinno się mówić o subsydiarności. To jest przecież główny element Wspólnoty. Razem możemy uczynić więcej niż w pojedynkę, ale z poszanowaniem suwerenności" - zaapelował.

Europoseł z frakcji EKR Raffaele Fitto ocenił, że paradoksalne jest, że PE zebrał się po raz kolejny, żeby dyskutować o niczym. "Jeśli przyjrzymy się sprawom uczciwie, to zauważymy, że rządy w Warszawie i Budapeszcie są krytykowane codziennie przez wiele mediów bez żadnej cenzury i bez ograniczeń. Rząd polski zaproponował projekt opodatkowania przychodów z reklam, tak jak istnieje to w wielu państwach członkowskich UE i nigdy wcześniej nie spowodowało to skandalu. Jest to propozycja, która jest wciąż przedmiotem konsultacji" - argumentował włoski eurodeputowany.

Europosłanka PiS Beata Szydło przekonywała z kolei, że podatek dotyczący reklam obejmie największych gigantów medialnych i gigantów cyfrowych, którzy nie płacą w Polsce podatków. Jak mówiła, wolność słowa, wolność prasy, zakaz cenzury gwarantuje polska konstytucja. Przypomniała, że projekt ustawy dotyczący opodatkowania reklam jest na bardzo wstępnym etapie przygotowania.

woj/

 

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.