Troje kandydatów na powstający urząd prokuratora generalnego UE ds. przestępstw finansowych przesłuchają we wtorek komisje europarlamentu. Według danych Komisji Europejskiej, co roku budżety państw w całej Europie tracą co najmniej 50 mld euro tylko z powodu transgranicznych oszustw na podatku VAT.
Europejski Prokurator Generalny będzie kierował prokuraturą europejską (EPPO), która ma zostać uruchomiona pod koniec 2020 r. Urząd będzie uprawniony do ścigania nadużyć finansowych, korupcji, prania pieniędzy i transgranicznych oszustw w podatku VAT na szkodę unijnego budżetu. Prokurator europejski zostanie mianowany za wspólnym porozumieniem Parlamentu Europejskiego i Rady.
Dotąd do EPPO dołączyły 22 państwa członkowskie. W projekcie nie uczestniczą: Szwecja, Węgry, Polska, Irlandia i Dania. Państwa te - jeśli zmienią zdanie - mogą dołączyć w dowolnym momencie.
We wtorek na publicznym przesłuchaniu zorganizowanym przez Komisję Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, w którym uczestniczyć będzie Komisja Kontroli Budżetowej stawi się troje kandydatów: Jean-Francois Bohnert z Francji, Laura Codruta Kövesi z Rumunii i Andres Ritter z Niemiec. Przesłuchanie z brukselskiej siedziby PE będzie można śledzić na żywo w internecie.
Obecnie w utworzenie EPPO zaangażowały się 22 państwa członkowskie: Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Niemcy, Portugal, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Włochy.
Polska zdecydowała, że nie włącza się w tę współpracę. Polskie władze nie kwestionowały samej idei powołania nowego organu, lecz uprawnienia, jakie ma on otrzymać. Zastrzeżenia polskich władz dotyczyły m.in. proponowanych uprawnień Prokuratury Europejskiej w kwestii zwalczania oszustw związanych z VAT. Polscy dyplomaci argumentowali, że jest to kompetencja państw członkowskich, a skuteczność Prokuratury wniosłaby niewielką wartość dodaną w tej kwestii.
Prokuratura Europejska w założeniu ma być niezależnym biurem prowadzącym transgraniczne postępowania przygotowawcze w sprawie oszustw dotyczących funduszy UE na kwotę wyższą niż 10 tys. EUR lub w sprawie transgranicznych przypadków oszustw związanych z podatkiem VAT, które spowodowały szkodę na kwotę powyżej 10 mln EUR.
Według unijnych danych, wskutek transgranicznych oszustw finansowych państwa członkowskie tracą co najmniej 50 mld EUR z tytułu dochodów z VAT, a miliony euro unijnych funduszy strukturalnych wykorzystywane są niezgodnie z przeznaczeniem.
Dotychczas jedynie organy krajowe mogły prowadzić dochodzenia w sprawie tego rodzaju przestępstw. Jednak jurysdykcja tych organów nie sięga poza granice krajowe, co oznacza, że krajowi prokuratorzy mają ograniczone możliwości zwalczania poważnych transgranicznych przestępstw finansowych.
Z kolei istniejące organy unijne, np. Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) czy Europejska Jednostka Współpracy Sądowej (Eurojust), nie mają uprawnień do wszczynania dochodzeń karnych czy ścigania przestępstw w państwach członkowskich.
Siedziba główna EPPO będzie znajdować się w Luksemburgu.
js/