Wybory do PE są we Włoszech traktowane jako poddanie pod ocenę pracy pierwszego w historii Italii rządu tak krytycznie nastawionego do unijnej polityki.
Włosi będą kończyć europejskie wybory; lokale wyborcze zostaną tam zamknięte o godz. 23 w niedzielę. 51 mln wyborców będzie decydować o obsadzie 76 mandatów, z których do czasu brexitu obsadzonych będzie 73. Wybory odbędą się tuż przed pierwszą rocznicą powołania rządu Giuseppe Contego. Według sondaży na formacje koalicji - Ligę i Ruch Pięciu Gwiazd - określane czasem jako eurosceptyczne, zagłosuje połowa wyborców.
Zgodnie z obowiązującymi we Włoszech zasadami kampanii ostatnie sondaże zostały opublikowane na dwa tygodnie przed wyborami do PE. Wszystkie jednoznacznie wskazały na zwycięstwo rosnącej w siłę Ligi. Gotowość głosowania na ugrupowanie wicepremiera, szefa MSW Matteo Salviniego wyraziło ponad 30 proc. wyborców. To ogromny skok poparcia; przed rokiem ta prawicowa partia otrzymała 17 proc. głosów.
Odwrotna tendencja dotyczy Ruchu Pięciu Gwiazd, na który chce zagłosować ponad 20 proc. Włochów, czyli o 10 punktów procentowych mniej niż do parlamentu. Niemal identyczny wynik, jak dla antysystemowego ruchu, czyli od 19 do 21 procent prognozuje się dla centrolewicowej opozycyjnej Partii Demokratycznej, która utraciła przed rokiem władzę.
Będąca także w opozycji centroprawicowa Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego dostała w sondażach przedwyborczych około 10 procent głosów. Około 5 proc. głosów zdobędzie, przekraczając 4-procentowy próg, prawicowe ugrupowanie Bracia Włoch - wskazują badania.
Pierwszy europejski wyborczy test rządu Contego wywołuje bardzo duże zainteresowanie. Wybory są traktowane jako poddanie pod ocenę Włochów pracy pierwszego w historii Italii rządu tak krytycznie nastawionego do unijnej polityki. Dodatkowo Włochy wyróżnia w europejskiej perspektywie także to, że oba ugrupowania koalicyjne idą do wyborów osobno i rywalizują ze sobą, bo zawarły sojusze z partiami i ruchami z innych krajów UE. Oba obiecują całkowitą przebudowę Unii i jej polityki.