Najważniejszym powodem głosowania w wyborach do PE na PiS była pozytywna ocena dokonań tej partii, na KE przymioty jej kandydatów, na Wiosną - młodość i nowoczesność, na Kukiz'15 fakt, że wnosi nowe rozwiązania, a na Konfederację poglądy prezentowane przez jej polityków - wynika z badania CBOS.
Zdaniem 29 proc. respondentów najważniejszym powodem głosowania na Prawo i Sprawiedliwość oraz jego koalicjantów w wyborach do Parlamentu Europejskiego była pozytywna ocena dotychczasowych dokonań tego ugrupowania jako partii władzy oraz ogólne przekonanie, że obecna koalicja dobrze rządzi.
"Bardzo dobrze rządzą, gospodarka się podniosła i będzie jeszcze lepiej; za rządów PiS bardzo się poprawiło życie; rządzą dobrze, starają się o zwykłych, prostych ludzi" - podkreślali ankietowani. Wyrażali też opinię, że obecna władza to dobry gospodarz, który dba o rozwój kraju i o bezpieczeństwo pod każdym względem.
"Poza przekonaniem o dobrym rządzeniu często w uzasadnieniach badanych pojawiały się ogólnie opisywane transfery socjalne - jak to ujął lapidarnie jeden z ankietowanych: +coś robią i dają ludziom+" - cytuje CBOS. I dodaje, że "badani przywoływali osobiste korzyści, odczuwane przez nich samych, z rządów popieranego przez nich ugrupowania. "Człowiek jest spokojniejszy o rodzinę i jutro; nigdy mi się tak dobrze nie żyło jak teraz, dostałam trzynastkę i podratowali mnie trochę; teraz żyje mi się bardzo dobrze, to +500plus+ to jest wspaniała sprawa" - podkreślali respondenci.
Z badań wynika też, że niewiele mniejszy odsetek badanych (28 proc.) ogólnikowo uzasadniał swoje poparcie dla kandydatów PiS. "Tłumaczono swój wybór tym, że: +ta partia podoba mi się; jest mi najbliższa; lubię ich; takie mam preferencje polityczne; bo jestem, zawsze byłem ich (jej) zwolennikiem+" - podkreśla CBOS.
CBOS podkreśla, że ponad jedna piąta głosujących na PiS (21 proc.) wymieniała konkretne elementy prosocjalnej polityki obecnej władzy. "Ta partia jako pierwsza dba o sytuację biedniejszych Polaków; obniżyli wiek emerytalny dla wszystkich; powstały miejsca pracy, dbają o rodzinę, dzieci, emerytów; dali większe emerytury, biednym dzieciom; dbają o biednych i starszych, o dzieci i całe społeczeństwo" - podkreślali ankietowani. W ich wypowiedział - jak dodano - "pojawiał się także element odzyskanej godności, przekonanie, że ta władza się z nimi liczy".
Dla 12 proc. wyborców ważnym czynnikiem była osoba kandydata, którego znali i pozytywnie oceniali jego życiowy dorobek oraz dotychczasową działalność. "Co jedenasty (badany) uzasadniał swój wybór przyczynami światopoglądowymi, zgodnością linii ideowej reprezentowanej przez PiS i jej polityków z własnymi poglądami (9 proc.).
Jak podkreśla CBOS, co dwudziesty wyborca PiS głosował na to ugrupowanie ze względu na krytycznie oceniany okres rządów poprzedniej koalicji PO-PSL (5 proc.). "Wyrażano chęć zmiany sytuacji w stosunku do poprzednich rządów i podkreślano różnice między obecną a poprzednią władzą" - czytamy.
Według badania wyborcy Koalicji Europejskiej najczęściej nie odwoływali się do kwestii politycznych, ale uzasadniali swój wybór przymiotami kandydata, na którego głosowali (27 proc.) "Pozytywnie oceniane były konkretne cechy kandydata, jego wiarygodność, dorobek i dokonania, powoływano się na osobistą znajomość kandydata, pojawiały się także konkretne nazwiska" - podkreślono w sondażu.
Blisko co czwarty zwolennik (23 proc.) KE głosował na nią, bo ma zaufanie do tej koalicji. "Uważa, że jest wiarygodna, uczciwa i demokratyczna, lub po prostu jest jej zwolennikiem" - zaznaczono. Z sondażu wynika też, że mniej niż co piąty głosował na KE, bo było to jedyne ugrupowanie realnie mogące się przeciwstawić aktualnie rządzącym. Część wyborców (17 proc.) głosowała na KE jako na "anty-PiS".
Głównym argumentem przemawiającym za głosowaniem na Wiosnę (44 proc.) była młodość i nowoczesność tego ugrupowania, pojawienie się w polityce nowych, młodych ludzi. "+Powiew świeżości, nowa inicjatywa; dadzą nowe tchnienie w życie Europy+" - odpowiadali ankietowani.
Z badania wynika, że mniej osób głosowało na to ugrupowanie ze względu na to, że odpowiadał im program Wiosny lub prezentowane przez jej polityków poglądy (po 27 proc wskazań).
Niewiele rzadziej - dodaje CBOS - wyborcy Wiosny powoływali się na sympatię, jaką w nich budzi lider Wiosny Robert Biedroń (25 proc.). "Biedroń jest przyszłością polskiej polityki" - zaznaczali ankietowani.
27 proc. wyborców Kukiz'15 głosowało na to ugrupowanie jako na ugrupowanie wciąż młode stażem na naszej scenie politycznej, nigdy niezaangażowane w rządzenie, wnoszące do życia politycznego nowe rozwiązania i pomysły oraz będące w kontrze wobec dwóch dominujących partii PiS i PO. "Taki sam odsetek (27 proc.) podkreślał poparcie dla tego ugrupowania ze względu na to, że odpowiada mu polityka Kukiz’15 lub ugrupowanie to działa zgodnie z jego oczekiwaniami" - podkreśla CBOS.
Kolejnymi argumentami przemawiającymi za głosowaniem na Kukiz’15 był program tego ugrupowania (21 proc.) oraz poglądy reprezentowane przez jego polityków (18 proc).
Z badania CBOS wynika, że wyborcy Konfederacji głosowali na tę formację ze względu na poglądy prezentowane przez jej polityków (47 proc.). Niewiele mniejszy odsetek wyborców przekonywał program Konfederacji. "Przede wszystkim postulaty dotyczące obniżenia podatków (44 proc.)" - czytamy.
Jak wynika z badania pojawiały się także argumenty dotyczące patriotyzmu przypisywanego tej formacji (16 proc.) Dostrzegano w Konfederacji także inne cechy pozytywne (14 proc), widziano w niej również alternatywę mogącą przełamać utrwaloną od lat sytuację na polskiej scenie politycznej (11 proc.).
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 6–13 czerwca na liczącej 1073 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
ero/ woj/