Dopiero co ruszały w Polsce pierwsze regionalne nabory z obecnej perspektywy, a w Brukseli już toczą się rozmowy o kształcie polityki spójności po 2027 r. Komitet Regionów przygotował samorządowe postulaty w tej sprawie dla Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.
Pod koniec listopada na sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Regionów (KR) przyjęta została opinia „Przyszłość polityki spójności po 2027 r.”. Samorządowcy wezwali w niej do nowego ukształtowania polityki, która stanowi jedną trzecią budżetu UE, i – według nich - powinna być nadal traktowana priorytetowo jako podstawa rozwoju gospodarczego, społecznego i terytorialnego na wszystkich obszarach europejskich.
„Obecna polityka spójności nie może przetrwać w tej samej formie. Komitet Regionów, jako głos przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych, przedstawia dziś jasną propozycję odnowienia tej polityki, tak aby była ona silniejsza i lepiej przygotowana do sprostania nowym wyzwaniom i rosnącym dysproporcjom” – podkreślał przewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów i współsprawozdawca opinii Vasco Alves Cordeiro. „Wiele osób jest sceptycznie nastawionych do polityki spójności. Im odpowiadamy – Unia Europejska bez niej nie przetrwa” – dodał.
„Polityka spójności powinna kontynuować wspieranie rozwoju, a także transformacji regionów. Ta największa polityka inwestycyjna musi dysponować budżetem adekwatnym do wyzwań, jednak jej środki nie powinny być przekierowywane na bieżące zarządzanie kryzysami” – uważa Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego, szef delegacji polskiej w KR.
Według niego polityka spójności powinna zapewnić również wiodącą rolę regionów w przygotowywaniu i zarządzaniu programami, co umożliwi uwzględnienie potrzeb i wyzwań poszczególnych terytoriów.
Co konkretnie powinno się zmienić? Przywódcy lokalni i regionalni proponują stworzenie mechanizmu, który mógłby być uruchamiany na szczeblu terytorialnym, a który pomógłby stawić czoła wyjątkowym kryzysom i katastrofom klimatycznym. Z jednej strony umożliwiłoby to elastyczne wykorzystanie funduszy w takich okolicznościach, z drugiej strony nowy mechanizm pozwoliłby uniknąć ciągłych zmian programów operacyjnych, które miały miejsce kilkakrotnie w latach 2014–2020, co zapewniłoby ochronę inwestycji długoterminowych.
Wszystkie regiony europejskie powinny w przyszłości nadal kwalifikować się do finansowania – to jeden z kluczowych postulatów ujętych w opinii. Samorządowcy z KR uważają też, że należy odejść od zawieszania funduszy polityki spójności w przypadku naruszenia przez rząd krajowy reguł fiskalnych UE (warunkowość makroekonomiczna). W ich opinii inwestycje długoterminowe nie mogą być tak uzależnione od decyzji krajowych.
Ponadto inwestycje krajowe i regionalne niezbędne do realizacji projektów współfinansowanych w ramach polityki spójności UE powinny być wyłączone z obliczania wydatków – a tym samym zadłużenia – w ramach reguł fiskalnych UE.
KR zaznaczył w opinii, że w przypadku rozszerzenia UE może dojść do obniżenia średniej wysokości PKB na mieszkańca. W związku z tym zwrócił się do Komisji Europejskiej o przeprowadzenie szczegółowej oceny przed zaproponowaniem nowego rozporządzenia dotyczącego polityki spójności na okres po 2027 r., tak aby "była ona dostosowana do dalszego wspierania wszystkich regionów oraz aby można było należycie uwzględnić wszelkie negatywne skutki wynikające z „efektu statystycznego” dla kwalifikowalności do polityki spójności".
Opinia została przyjęta przez KR po debacie, w której wzięli udział: Elisa Ferreira, komisarz UE ds. spójności i reform, Mercedes Caballero Fernández, sekretarz generalna ds. funduszy europejskich z Hiszpanii, która sprawuje rotacyjną prezydencję w Radzie UE, Younous Omarjee, przewodniczący Komisji Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego, oraz Elio Di Rupo (BE/PES), premier Walonii i były premier Belgii, który będzie przewodniczył posiedzeniom ministrów odpowiedzialnych za spójność podczas zbliżającej się belgijskiej prezydencji Rady w pierwszej połowie 2024 r.
Opinia zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej i przesłana posłom do Parlamentu Europejskiego, właściwym komisarzom UE i przedstawicielom 27 państw członkowskich.
aba/