UE tkwi od wielu lat w „pułapce jednomyślności”; jest często sparaliżowana przez to w procesie decyzyjnym, dlatego potrzebna jest zmiana unijnych traktatów – przekonywał we wtorek podczas debaty w PE w Strasburgu poseł sprawozdawca ds. zmian traktatów unijnych Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) PE, Belg Guy Verhofstadt (Odnowić Europę).
W Parlamencie Europejskim trwa debata nad sprawozdaniem Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) PE, zalecającym zmianę traktatów unijnych. Główne proponowana zmiana - to eliminacja zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach.
Belg mówił, że UE od wielu lat tkwi w „pułapce jednomyślności” i dlatego trzeba to zmienić na rzecz większości kwalifikowanej. Jak przekonywał, przykładem są problemy z przyjęciem 12. pakietu sankcji przeciwko Rosji czy brak decyzji o refinansowaniu Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju, by wysłać nową broń na Ukrainę.
Jednomyślność – zdaniem Verhofstadta – blokuje też rozwiązanie problemu nielegalnej migracji w UE. „Weta i szantaże stały się w UE praktyką standardową” – mówił.
Podkreślił, że potrzebne jest wzmocnienie TSUE i jego roli w procedurze art. 7 traktatu. „Wzmacniamy europejską demokrację poprzez większe prerogatywy dla Parlamentu Europejskiego, chociażby o możliwość podejmowania inicjatyw czy decydowania o dochodach w budżecie” – powiedział.
„To sprawdzanie nie zmieni traktatów z dnia na dzień, to sprawozdanie nie tworzy superpaństwa europejskiego. To nieprawdziwy zarzut. Budżet UE to jest 1 proc. europejskiego PKB. I to ma być superpaństwo?” – zaznaczył Verhofstadt.
luo/ mal/
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie
komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla
niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za
które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające
wywiadów, wydawcy i nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności
za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu.