Piątek, 29 Listopad 2024

Kandydat EPL na szefa KE przedstawia 12 obietnic i rusza z kampanią

24.04.2019, 10:59 Aktualizuj: 24.04.2019, 08:58
© European Union 2019 - Source : EP/MATHIEU CUGNOT
© European Union 2019 - Source : EP/MATHIEU CUGNOT

Kandydat na przyszłego szefa Komisji Europejskiej z Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber ogłosił we wtorek w Atenach 12 obietnic, które chce realizować po eurowyborach. Wśród nich jest znaczne przyspieszenie wzmacniania Frontexu i walka o praworządność.

Weber zainaugurował w greckiej stolicy swoją europejską kampanię, w ramach której tylko w tym tygodniu ma odwiedzić jeszcze Hiszpanię, Litwę, Niemcy oraz Maltę. Postawienie na Grecję to nie przypadek. To właśnie w tym kraju tracąca w porównaniu z poprzednimi wyborami Europejska Partia Ludowa może liczyć na wyższe poparcie niż w 2014 r.

Będąca obecnie w opozycji grecka Nowa Demokracja, która wchodzi w skład rodziny politycznej EPL, ma według sondaży zebrać ponad 30 proc. głosów, co da jej pierwsze miejsce w kraju i czterech europosłów więcej niż przed pięcioma laty. To największy wzrost spośród wszystkich krajów UE. Wiec Nowej Demokracji i EPL, w którym wzięło udział kilkuset działaczy, odbył się we wtorek wieczorem w stylizowanym na antyczny, ale pochodzącym z XIX wieku centrum Zappeion w ateńskich Ogrodach Narodowych. To właśnie w tym miejscu podpisany został traktat akcesyjny, dzięki któremu Grecja weszła do UE.

Lider list EPL zaprezentował tam 12 obietnic, które są filarami jego programu. Wśród nich jest m.in. zwiększenie do 10 tys. liczby pograniczników unijnej agencji ochrony granic zewnętrznych Frontex do 2022 r. Wypracowane w tym roku porozumienie państw członkowskich, które nie palą się do tego, by pozbywać się kompetencji uznawanych przez nie za ich suwerenne, przewiduje, że stanie się to do 2027 r. "To 12 lat po kryzysie migracyjnym z 2015 r. To nie do zaakceptowania. Jeśli chcemy pokazać, że UE działa, musimy to zrobić znacznie wcześniej" – podkreślał Weber.

Polityk mówił też o powołaniu "europejskiego FBI", które na bazie obecnego Europolu miałoby się zajmować walką z terroryzmem. Chciałby też, żeby służby policyjne miały obowiązek wymieniania się informacjami.

Wśród jego obietnic znalazło się też ustanowienie nowego mechanizmu na rzecz zapewnienia praworządności w państwach UE. "Nie pozwolimy nikomu na podważanie naszych fundamentalnych zasad demokratycznych. Przez ustanowienie nowego mechanizmu praworządności podejmiemy konkretne działania z efektywnym instrumentem, by chronić zasady państwa prawa. Tylko przejrzyste, niezależne ciało odcięte od politycznej presji i równo oceniające wszystkie kraje członkowskie może zapewnić, że niezależność władzy sądowniczej, wolność mediów i walka z korupcją będą utrzymane w naszej Unii" – podkreślił w swoim pisemnym manifeście polityk.

Hasła i obietnice kampanijne, które padły z jego ust, nie ograniczają się tylko do obszaru Europy. Weber chciałby, aby UE doprowadziła do globalnego zakazu pracy dzieci czy wprowadzonego również na poziomie światowym traktatu o zakazie plastikowych produktów jednorazowego użytku. Kandydat na szefa KE deklarował też zniesienie tysiąca przestarzałych regulacji europejskich, a także prace nad lekarstwem na raka.

Wybory do PE odbędą się w dniach 23-26 maja. Prawdopodobne zwycięstwo EPL na poziomie europejskim nie gwarantuje Weberowi objęcia stanowiska szefa KE. O tym, kto nim zostanie, zdecydują bowiem szefowie państw i rządów krajów UE.

Procedura wyboru szefa Komisji Europejskiej

Wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej jest jednym z pierwszych zadań nowego Parlamentu po wyborach. Kandydata na to stanowisko wskazują państwa członkowskie, ale muszą przy tym uwzględnić wyniki wyborów europejskich.

Ponadto Parlament musi zatwierdzić nowego przewodniczącego Komisji bezwzględną większością głosów (połowa posłów do PE plus jeden głos). Jeżeli kandydat nie uzyska wymaganej większości, państwa członkowskie (Rada Europejska, stanowiąc większością kwalifikowaną) muszą zaproponować innego kandydata w ciągu miesiąca.

W wyborach w 2014 r. Parlament wprowadził system głównych kandydatów. Każda europejska partia polityczna przedstawiła swojego kandydata na przewodniczącego Komisji, a partia, która w wyborach zdobyła najwięcej mandatów, mogła zaproponować kandydata Parlamentu na przewodniczącego Komisji.

Z Aten Krzysztof Strzępka (PAP)

stk/ kic/

PLIKI COOKIES

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.