Recesja gospodarcza spowodowana pandemią Covid-19 wpłynęła na młodych pracowników znacznie dotkliwiej niż na przedstawicieli pozostałych grup wiekowych – wynika z analizy opracowanej na zlecenie Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych (EMPL).
„Pogorszenia koniunktury gospodarczej zwykle nieproporcjonalnie bardziej szkodzą wynikom młodych pracowników. Recesja spowodowana pandemią COVID-19 nie stanowiła wyjątku” – czytamy we wspomnianym opracowaniu.
Co sprawia, że młode osoby z krótkim stażem na rynku pracy kryzys dotyka bardziej? Głównie wynika to z faktu, że młodzi ludzie zazwyczaj pracują w branżach i zawodach najbardziej dotkniętych pandemią, takich jak: handel detaliczny, hotelarstwo i turystyka. Stosunkowo nieliczni mają stałe kontrakty lub umowę o pracę. Nie bez znaczenia było też zamknięcie szkół, bowiem wydatnie ograniczyło ich możliwości doskonalenia zawodowego. Całości dopełnia pogorszenie samopoczucia psychicznego spowodowane lockdownami, pozostające nie bez znaczenia w skutecznym szukaniu zatrudnienia. Jak zauważają autorzy analizy, poziom bezrobocia i braku aktywności młodych ludzi w czasie pandemii miał przebieg falowy i pokrywał się z lockdownami oraz okresami wzmożonych ograniczeń.
Grupa osób w wieku 15-29 lat, które nie pracują, nie uczą się ani nie szkolą zawodowo (NEET) pod koniec 2020 r. była o 725 tys. liczniejsza niż w latach wcześniejszych. W przeciwieństwie do poprzednich kryzysów (np. tego z lat 2008/2009), odsetek nieaktywnej zawodowo młodzieży wzrósł dwukrotnie. Warto zaznaczyć, że w okresie poprzedzającym wybuch pandemii liczebność tej grupy udało się wydatnie ograniczyć – na początku 2020 r. młodych ludzi, którzy nie pracują ani się nie uczą było o 1,7 mln. mniej niż siedem lat wcześniej.
Stopa bezrobocia wśród młodzieży w krajach Unii Europejskiej w grupie wiekowej 15-24 zaczęła rosnąć z 15 proc. w marcu 2020 r. Jej szczyt (18,5 proc.) przypadł na sierpień tego samego roku, zaś w czerwcu 2021 r. spadła do poziomu 17 proc.
Wzrost liczby młodych ludzi, którzy nie pracują ani się nie uczą wystąpił bardzo nierównomiernie. I tak na przykład Holandia zmagała się z 6-procentowym wzrostem populacji NEET, podczas gdy we Włoszech wyniósł on aż 25 proc. W zależności od regionu, można też zaobserwować pewne różnice w składzie tej populacji – w państwach skandynawskich oraz zachodnioeuropejskich w grupie tej dominują młode osoby krótkotrwale bezrobotne; inaczej jest w na południu Europy – tam bezrobocie w tej grupie wiekowej ma charakter długofalowy. Natomiast w państwach EU, które niegdyś wchodziły w skład Bloku Wschodniego duży udział w populacji NEET mają młode kobiety wychowujące dzieci lub opiekujące się krewnymi, przez co nie podejmują aktywności zawodowej czy edukacyjnej.
Jak wynika z prezentowanej analizy, pandemia COVID-19 odcisnęła nierównomiernie piętno na młodych ludziach, którzy wciąż się uczą. Stosunkowo najmniej boleśnie odczuli ją studenci; znacznie bardziej ucierpiały osoby korzystające z kształcenia zawodowego. Znalazły się one w podwójnej niekorzystnej sytuacji z powodu zamykania szkół i ograniczeń w możliwości uczenia się w miejscu pracy.
Zmniejszenie liczby miejsc pracy i skrócenie godzin pracy doprowadziły do znacznego spadku dochodów. Wskaźniki takie jak zagrożenie ubóstwem i wykluczeniem społecznym nie dają jednak jeszcze jasnego obrazu tego, czy w dłuższej perspektywie będzie to miało negatywny wpływ na sytuację społeczną. Istnieją jednak obawy, że w dłuższej perspektywie - szczególnie młodzi ludzie z marginalizowanych środowisk - ucierpią z powodu bezrobocia wśród młodzieży, słabych wyników edukacyjnych i złego stanu zdrowia psychicznego.
Istnieją przesłanki pozwalające przypuszczać, że skutki wpływu pandemii COVID-19 na sytuację ekonomiczną i społeczną młodych ludzi będą mniej dotkliwe niż te spowodowane kryzysem finansowym w 2008 r. Większość krajów UE zareagowała już na wczesnym etapie, kierując do tej grupy środki na wsparcie w utrzymaniu i znalezieniu pracy, poprawę możliwości uczenia się w miejscu pracy i zapobieganie wykluczeniu społecznemu. Wciąż pozostaje sporo do zrobienia w zakresie minimalizacji skutków zaistniałej sytuacji na zdrowie psychiczne młodych ludzi – inicjatywy w tym zakresie podjęło zaledwie kilka państw członkowskich. I chociaż zabezpieczenie funkcjonowania młodych ludzi na rynku pracy, stworzenie im możliwości kształcenia i doskonalenia zawodowego oraz przeciwdziałanie skutkom psychologicznym są priorytetem w budżecie unijnym, twórcy analizy podkreślają, że lepsze monitorowanie na poziomie UE działań poszczególnych państw w tym zakresie to konieczność.
GRU/