Janez Jansa, premier Słowenii, która 1 lipca objęła przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej, przedstawił we wtorek w Parlamencie Europejskim priorytety tego kraju na okres do końca 2021 roku. Według niego Unia ma działać "razem" i "prężnie".
Jansa zapowiedział, że prezydencja skupi się na przekładaniu ambitnych unijnych celów ekologicznych na wiążące projekty prawne, trosce o praworządność, postęp transformacji cyfrowej oraz ochronę granic zewnętrznych. W stosunkach zewnętrznych szczególną uwagę zamierza skierować na sytuację na Bałkanach Zachodnich. Chodzi o sześć krajów objętych unijną polityką rozszerzenia: Albanię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Kosowo, Macedonię Północną i Serbię.
"Słowenia zdaje sobie sprawę, jak ważne jest wdrażanie reform w ramach negocjacji akcesyjnych. Jednak perspektywa członkostwa musi być wymierna, tak żeby obecne pokolenie mogło w nią uwierzyć. W przeciwnym wypadku nie będzie zachętą. Namacalność członkostwa powinna być źródłem inspiracji i energii politycznej, która jest potrzebna żeby przeprowadzić odpowiednie reformy. Namacalność musi też być źródłem energii dla obywateli, ich świadomości, tak by również oni wspierali niezbędne reformy" - przekonywał szef słoweńskiego rządu. I przestrzegał, że "jeśli my tego nie zrobimy, to ktoś inny to zrobi - ktoś, kto ma zupełnie inne interesy i wartości."
Jego zdaniem, z regionem Bałkanów Zachodnich jest też związana kwestia nielegalnej imigracji, ponieważ prowadzi tędy jeden z największych korytarzy migracyjnych. "W teorii wiemy, co trzeba zrobić. Wszyscy zgadzamy się, że musimy współpracować z krajami pochodzenia i tranzytu. Nie ma różnic między nami jeśli chodzi o wzmocnienie kontroli na granicach zewnętrznych. Musimy jednak znaleźć rozwiązanie, które będzie do zaakceptowania dla wszystkich" - podkreślił premier Słowenii.
Według niego wszystkie kraje spełniające kryteria powinny stać się częścią Strefy Schengen. Za niezbędne Jansa uznał wejście do Strefy przez Chorwację, Bułgarię i Rumunię.
Większość europosłów z aprobatą odniosła się do zapowiedzi priorytetów prezydencji słoweńskiej, podkreślając wagę postpandemicznego ożywienia poprzez transformację cyfrową i klimatyczną, tworzenie miejsc pracy, a także nadanie impulsu dyskusjom w ramach Konferencji w sprawie przyszłości Europy. Zwracano też uwagę na konieczność zachowania praworządności w całej UE, wyrażając obawy dotyczące sytuacji niezależnych mediów i sądownictwa w Słowenii.
Wielu mówców wzywało Słowenię do nominowania krajowego przedstawiciela do urzędu Prokuratorii Europejskiej (EPPO). Premier Jansa odparł, że proces powołania powinien zakończyć się do jesieni. Apelował też do tych państw członkowskich, które nie przystąpiły do EPPO, o podjęcie tej inicjatywy, by zapewniać pełną kontrolę funduszy unijnych w całej UE.
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen mówiła na sesji plenarnej, że we wszystkich państwach członkowskich trwają prace nad krajowymi planami odbudowy; podkreślała też konieczność dokonania postępów w kampaniach szczepień przeciwko COVID-19. Wezwała prezydencję do kontynuowania wsparcia dla unijnych wartości, wymieniając w tym kontekście ochronę interesów finansowych i troskę o wolność mediów.
Występując na późniejszej konferencji prasowej w PE szefowa KE podkreśliła, że najważniejsze zadanie przypadające na okres prezydencji Słowenii, to konsolidacja wysiłków w walce z COVID-19 i odbudowa gospodarcza Wspólnoty. "Jeśli chodzi o pierwszy punkt, to osiągnęliśmy znaczący postęp w kwestii szczepień. Jestem więc przekonana, że osiągniemy nasz cel, jakim jest dostarczenie wystarczającej liczby dawek, aby zaszczepić 70 proc. dorosłej populacji UE w lipcu" - zapewniła.
Zastrzegła jednak, że nie wolno spocząć na laurach. "Przede wszystkim dlatego, że wariant Delta się rozprzestrzenia i jest to niepokojące. A jeśli spojrzymy na dane, to zobaczymy, że coraz więcej dawek szczepionek pozostaje niewykorzystanych. Częściowo jest to związane z większymi dostawami, ale też z pewnością z ociąganiem się obywateli oraz kwestiami organizacyjnymi. Trwa walka o utrzymanie wysokiego tempa szczepień, ponieważ docieramy do coraz bardziej sceptycznej części populacji" - oceniła von der Leyen.
Odnosząc się do odbudowy gospodarki szefowa KE zwróciła uwagę, że ważne jest aby Komisja współpracowała z prezydencją słoweńską, aby zapewnić przyjęcie jak największej liczby krajowych planów odbudowy i odporności przed końcem lipca, a resztę tak szybko, jak to możliwe. "Oczywiście jakość jest najważniejsza, zarówno pod względem przewidywanych inwestycji, ale także reform w planach i oczywiście pod względem systemów zarządzania i kontroli" - podkreśliła von der Leyen.
woj/