Pandemia COVID-19 zwiększyła zagrożenie ubóstwem i wykluczeniem społecznym wśród kobiet. Ryzyko jest szczególnie wysokie w grupie samotnych matek, kobiet starszych, a także tych o niskich dochodach i kwalifikacjach - czytamy w raporcie Think Tanku Parlamentu Europejskiego.
W analizie pt. "COVID-19 and its economic impact on women and women’s poverty" zwrócono uwagę, że pandemia koronawirusa i związany z nią kryzys gospodarczy wpłynęły na obywatelki Unii Europejskiej w innym stopniu niż na obywateli. Nawet jeśli kwestie płci nigdy nie znajdowały się tak wysoko w europejskiej agendzie politycznej, skutki kryzysu covidowego – podkreślili - stanowią zagrożenie dla osiągniętych w przeszłości postępów w zakresie zmniejszania nierówności płci.
"Ogólnie rzecz biorąc, w Europie nadreprezentacja kobiet występowała na pierwszej linii frontu walki z pandemią oraz w sektorze usług, który został szczególnie dotknięty kryzysem. To wszystko przełożyło się na wzrost stopy bezrobocia wśród kobiet, a tym samym zwiększyło ich zagrożenie ubóstwem. Choć zaangażowanie mężczyzn w obowiązki domowe zwiększyło się w porównaniu do okresu przedpandemicznego, to kobiety częściej niż mężczyźni korzystały z bezpłatnego urlopu na opiekę nad dziećmi" – poinformowano.
Think Tank PE zaznaczył również, że w czasie pandemii niemal we wszystkich państwach unijnych zaostrzył się problem przemocy wobec kobiet. "Przypadki stosowania przemocy, zwłaszcza wobec życiowych partnerów, nie tylko zwiększyły się, ale także pociągnęły za sobą wzrost ofiar wśród kobiet. Zjawisko to określono mianem +pandemii cienia+. Dodatkowo z powodu niewydolności europejskich systemów opieki zdrowotnej kobiety nie mogły pojechać do szpitala, aby zgłaszać przestępstwa" – czytamy. Jak przypomniano, aby pomóc kobietom doświadczającym przemocy - zarówno fizycznej, jak i emocjonalnej - Komisja Europejska przyjęła na poziomie regionalnym szereg środków wsparcia. "Podkreśliła też niezbędność utrzymania ich podczas kolejnych fal COVID-19 i okresu wychodzenia z pandemii. Szczególny nacisk położono na podnoszenie świadomości, aby kobiety wiedziały, jakie są potencjalne możliwości uzyskania pomocy" – dodano.
W raporcie podano także, że kobiety były niedoreprezentowane w organach decyzyjnych ds. walki z COVID-19. "Światowa Organizacja Zdrowia gorliwie opowiedziała się za reprezentatywnym włączaniem kobiet do rad decydentów ws. COVID-19. W praktyce jednak wciąż pozostaje spore pole do poprawy. Mężczyźni wykazują tendencję do przewyższania liczebnie kobiet w tych organach. Zaledwie 3,5 proc. zespołów na poziomie globalnym osiąga parytet płci. Podobnie w samej UE 30 proc. ministrów zdrowia to kobiety. Tymczasem badania pokazują, że kiedy kobiety zajmują stanowiska polityczne i kierownicze, wzmożeniu ulegają wysiłki na rzecz zmniejszania różnic między płciami. Kwestia ta jest też włączana do głównego nurtu polityki" – napisano.
We wnioskach autorzy raportu wskazali, że kryzys spowodowany pandemią koronawirusa zwiększył zagrożenie ubóstwem, wykluczeniem społecznym i przemocą wśród kobiet. "W odróżnieniu od innych recesji gospodarczych, kryzys COVID-19 wpłynął na te sektory gospodarki, w których występuje nadreprezentacja kobiet. Uwidocznił tym samym obecne w gospodarce stereotypy, które są szkodliwe dla rozwoju zawodowego kobiet. Zwłaszcza w państwach o tradycyjnym podziale ról według płci pandemia zwiększyła obciążenie kobiet obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi. Najbardziej ucierpiały te spośród nich, które mają niskie dochody, są samotne i starsze" - stwierdzili.
W zaleceniach eksperci podkreślili konieczność zapewnienia kobietom przez państwa unijne równych szans ekonomicznych po zakończeniu pandemii COVID-19. "Segregacja ekonomiczna i trudności, z jakimi borykają się kobiety wchodzące na rynek pracy, przekładają się na niższe zarobki, niekorzystne warunki zatrudnienia i większe prawdopodobieństwo ubóstwa i wykluczenia społecznego w przyszłości. Jeżeli takie problemy utrzymają się, kobiety będą musiały liczyć się z niższymi emeryturami, a tym samym - zwiększonym prawdopodobieństwem ubóstwa w podeszłym wieku" – napisali.
Jak dodali, nie wszystkie kobiety zostały poszkodowane przez pandemię w równym stopniu. Ryzyko popadnięcia w ubóstwo jest najwyższe wśród kobiet o niskich dochodach i kwalifikacjach, starszych, a także wśród samotnych matek. "Dlatego państwa członkowskie powinny stosować podejście do polityk publicznych uwzględniające wielość tożsamości i rzeczywistości w UE. Rekomenduje się, aby państwa unijne zniosły podatki na produkty sanitarne, które stanowią zagrożenie dla godności uboższych kobiet. Nawet jeśli UE zaproponowała zmiany w przepisach dotyczących VAT w 2018 r., wiele państw członkowskich nadal musi wykazać poparcie dla tej inicjatywy" – wyjaśnili.
Think Tank PE zaznaczył, że należy kontynuować wysiłki na rzecz zwalczania przemocy wobec kobiet. "Jak podkreślono w Europejskiej Strategii Równouprawnienia Płci 2020-2025, zwalczanie przemocy wobec kobiet pozostaje jedną z priorytetowych kwestii (...). Zwrócono też uwagę na nieodłączny związek między nasileniem przemocy a okresami kryzysowymi i zalecono państwom członkowskim dalsze proaktywne wzmacnianie polityki wspierającej ofiary" – czytamy.
W raporcie wskazano ponadto, że kobiety powinny zajmować stanowiska polityczne. "Badania sugerują, że mogą one być katalizatorami zmian na rzecz coraz bardziej integracyjnych społeczeństw. Na razie kobiety na stanowiskach decyzyjnych są zazwyczaj niedoreprezentowane. Skoro w sztabach kryzysowych poszczególnych krajów brakuje obecnie parytetów płci, zaleca się państwom członkowskim tworzenie polityk sprzyjających włączeniu i równości płci" – podsumowano.
dap/