W każdym z 27 państw UE występują przepisy lub rozwiązania organizacyjne, które wykluczają część wyborców z niepełnosprawnościami z uczestnictwa w wyborach do PE - wynika z raportu: "Rzeczywiste prawa osób z niepełnosprawnościami do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego".
Raport opracowany przez Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny przedstawia aktualny stan realizacji prawa obywateli Unii Europejskiej, będących osobami z niepełnosprawnościami, do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Powstał on w oparciu o dane instytucji i organizacji z 27 państw członkowskich. Pod uwagę nie brano Wielkiej Brytanii, która zamierza opuścić Wspólnotę.
Respondenci to głównie organy publiczne państw członkowskich odpowiedzialne za proces wyborczy i organizacje reprezentujące lub wspierające osoby z niepełnosprawnościami, a także członkowie intergrupy ds. osób niepełnosprawnych w Parlamencie Europejskim oraz przedstawiciele Europejskiego Forum Osób Niepełnosprawnych.
Z przekazanych przez nich danych wynika, że około 800 tys. obywateli UE z 16 państw członkowskich jest pozbawionych przez krajowe przepisy prawa udziału w wyborach do PE z powodu niepełnosprawności lub problemów w zakresie zdrowia psychicznego. Skala tego zjawiska jest bardzo nierównomiernie rozłożona pomiędzy poszczególne kraje.
Ponadto, miliony obywateli UE nie mają możliwości głosowania z powodu rozwiązań organizacyjnych (barier technicznych), które nie uwzględniają ich potrzeb wynikających z niepełnosprawności.
W opracowaniu stwierdzono, że wiele osób z niepełnosprawnościami, nawet mając możliwość skorzystania z alternatywnej, wygodniejszej formy, chce głosować w lokalu wyborczym, uznając to za najpełniejszą formę obywatelskiej aktywności. Tymczasem w 12 państwach może być to niemożliwe, gdyż przepisy krajowe nie pozwalają na zmianę lokalu wyznaczonego na podstawie miejsca zamieszkania na inny, lepiej dostosowany pod kątem konkretnego rodzaju niepełnosprawności. W innych krajach udział w wyborach jest utrudniony z uwagi na liczne ograniczenia występujące w lokalach wyborczych - zauważają autorzy raportu.
W ośmiu państwach członkowskich osoba, która nie jest w stanie dotrzeć do lokalu wyborczego, nie może głosować, bo nie ma możliwości skorzystania z żadnej alternatywnej formy głosowania: korespondencyjnego, głosowania do przenośnej urny wyborczej lub głosowania elektronicznego. Jak zauważono w raporcie, trzy spośród tych państw oferują możliwość głosowania przez pełnomocnika, jednak takiego rozwiązania - w ocenie autorów opracowania - nie można uznać za wystarczającą alternatywę. "W istocie nie umożliwia ona wyborcy z niepełnosprawnościami realizacji jego prawa do głosowania, lecz pozwala jedynie wybrać osobę, której przekaże on swój głos" - podkreślono.
Ponadto - jak odnotowano - w 18 państwach członkowskich wyborca niewidomy nie ma żadnych możliwości samodzielnego głosowania – może jedynie powierzyć oddanie głosu osobie, która mu towarzyszy.
Autorzy raportu stwierdzili też, że czynnikiem uniemożliwiającym samodzielne głosowanie lub do niego zniechęcającym są też szczegółowe przepisy i rozwiązania organizacyjne – takie jak np. brak dostępu do informacji dla osób z niepełnosprawnościami w okresie poprzedzającym wybory
Zauważono, że zaledwie w kilku krajach informacje przekazywane wyborcom uwzględniają potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Wśród przykładów tych dobrych praktyk wymieniono m.in. Szwecję, Niemcy, Hiszpanię czy Polskę, gdzie np. władze publiczne i organizacje pozarządowe udostępniają w internecie filmy instruktażowe przedstawiające metody głosowania dla niewidomych wyborców.
Polska i Litwa są też dobrym przykładem państw, gdzie dostępna jest wirtualna mapa z lokalami wyborczymi specjalnie przystosowanymi dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Nasz kraj znalazł się też w dobrym gronie 15 państw członkowskich gdzie osoby z niepełnosprawnościami mogą zmienić wyznaczonego im na podstawie miejsca zamieszkania lokal wyborczy, motywując to np. lepszym dostosowaniem innego lokalu do ich potrzeb wynikających z niepełnosprawności.
W raporcie podkreślono, że gdyby wdrożyć już stosowane najlepsze praktyki ze wszystkich państw, powstałby system idealny, w którym każdy obywatel UE, będący osobą z n niepełnosprawnościami, nie tylko miałby pełną możliwość głosowania, ale także mógłby wybrać najdogodniejszą dla siebie formę.
"Obowiązujące przepisy UE już teraz regulują szereg kwestii dotyczących wyborów do PE. Nie ma więc żadnych formalnych przeszkód, aby przepisy te objęły także gwarancje w zakresie możliwości głosowania przez osoby z niepełnosprawnościami. Niemniej w każdym wypadku konieczna jest formalna inicjatywa legislacyjna PE, a następnie akceptacja ze strony wszystkich państw członkowskich" - wskazano w raporcie.
"Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny (EKES), jako organ doradczy UE, uważa za swój obowiązek, by w przededniu wyborów do PE przedstawić instytucjom unijnym, państwom członkowskim i obywatelom UE pełen obraz tego, jak faktycznie realizowane jest to prawo. Ma nadzieję, że w kolejnych wyborach w 2024 r. żaden obywatel UE nie będzie już pozbawiony prawa do głosowania z powodu swej niepełnosprawności" - konkludują autorzy opracowania.
js/