Marszałek Chełstowski przypomniał, że w perspektywie funduszy unijnych na lata 2021 – 27 województwo śląskie dysponuje budżetem w wysokości ponad 5,1 mld euro, na który składają się środki na realizację regionalnej  polityki spójności oraz środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.

    „Śląsk był zawsze regionem typowo gospodarczym, technicznym, gdzie ta produkcja przemysłowa odgrywała tutaj znaczącą rolę i będzie odgrywać znacząca rolę . Jesteśmy drugim regionem, jeżeli chodzi o PKB z wszystkich 16 województw” – powiedział marszałek województwa śląskiego.

Jakub Chełstowski przypomniał, że transformacja trwa na Śląsku od upadku komunizmu i obejmuje wszystkie sektory hutnicze, węglowe, kopalniane i około kopalniane.

    „My potrzebujemy tych środków na transformację, na odnawialne źródła energii, na ten sektor komunalny, na usprawnianie kwestii związanych z połączeniami kolejowymi, z inwestycjami w samorządy, no bo też instytucje samorządowe potrzebują tego wsparcia, a więc dla nas też priorytetem jest stworzenia gałęzi biznesu: medycyna, ICT, przemysł lotniczy” – dodał.

Marszałek wyjaśnił, że środki z funduszy europejskich mają także służyć kreowaniu innowacyjności w regionie.

    „Sektor górniczy domknie swoją działalność - rząd i strona związkowa podpisały porozumienie, tzw. umowę społeczną z etapem wygaszania kopalń - do 2030 roku cztery kolejne kopalnie będą wygaszone. My dzięki tym środkom będziemy stwarzali przestrzeń dla przemysłu, dla gospodarek. Inwestycje w infrastrukturę drogową, lokalną, kolejową, medycynę, naukę – sektor akademicki jest bardzo istotny – na Śląsku jest 115 tys. studentów, a więc ta transformacja ma być oparta także o młodych ludzi, żeby tu na Śląsku zostali i kształtowali naszą przyszłość” – powiedział.

Województwo śląskie jest największym beneficjantem środków europejskich w Polsce – program Fundusze Europejskie dla Śląskiego na lata 2021-2027 opiewa na 5,14 mld euro. Pierwsze nabory w konkursach na dofinansowania w FE na Śląsku ruszyły w I kwartale br.

rkj/