Kobiety stanowią 36 proc. posłów do Parlamentu Europejskiego. W nadchodzących eurowyborach w jedenastu państwach unijnych będą obowiązywały kwoty dotyczące płci.
Dyrekcja ds. Analiz dla Posłów PE opublikowała zestawienie dotyczące odsetka kobiet w Parlamencie Europejskim i jego grupach politycznych.
Jak wynika z publikacji, posłanki stanowią 36,1 proc. eurodeputowanych (według stanu na lutowej sesji plenarnej). Na całym świecie taki lub wyższy odsetek kobiet w swoich parlamentach narodowych ma 26 państw. Rwanda, Kuba, Boliwia czy Meksyk to kraje, które wyprzedzają pod tym względem unijny parlament. Wyższy procentowy udział kobiet występuje także w Namibii czy Szwecji.
Największą procentową reprezentację kobiet ma w Parlamencie Europejskim Finlandia – aż 77 proc. fińskich eurodeputowanych to kobiety. Wysoko w tym zestawieniu plasują się również Irlandia, Chorwacja, Malta, Szwecja i Hiszpania – w ich przypadku procentowy udział kobiet zbliżony jest do 50 proc.
Polska wypada poniżej średniej Parlamentu Europejskiego – tylko co czwarty nasz europoseł to kobieta. W sumie w PE pracuje trzynaście polskich posłanek.
Najsłabiej w zestawieniu wypadły Cypr i Estonia z odsetkiem kobiet na poziomie 16,7 proc. Niewiele lepiej prezentują się Belgia, Litwa i Węgry – mniej niż jedna piąta ich eurodeputowanych to kobiety.
Eksperci PE policzyli również liczbę kobiet w PE według grup politycznych. Największy odsetek europosłanek ma Konfederacyjna Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Nordycka Zielona Lewica (GUE/NGL) - 51,9 proc. Na drugim miejscu uplasowała się Grupa Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) - 45,6 proc., a za nią Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D) - 44 proc. Najmniejszy procent kobiet występuje w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) - 22,7 proc. i wśród europosłów niezrzeszonych 18,2 proc.
W zbliżających się eurowyborach w jedenastu państwach członkowskich UE będą obowiązywały kwoty dotyczące płci. W Polsce na listach wyborczych musi znaleźć się nie mniej niż 35 proc. kobiet i nie mniej niż 35 proc. mężczyzn.
aba/