Prokuratura Europejska w sposób oczywisty wkraczałaby w kompetencje Prokuratury Krajowej, dlatego Polska do tej inicjatywy się nie przyłączyła. To nie oznacza, że nie będziemy współpracować – podkreśla europoseł Joachim Brudziński (EKR/PiS).
Na początku czerwca rozpoczęła działalność Prokuratura Europejska, która ma prowadzić sprawy przestępstw związanych z nadużyciami finansowymi, korupcją, praniem brudnych pieniędzy i poważnymi transgranicznymi oszustwami na podatku VAT na kwotę powyżej 10 mln euro. Polska jest wśród pięciu państw, które nie przyłączyły się do nowej unijnej inicjatywy.
„Na pewno potrzebna jest bezwzględna walka z korupcją czy też z przypadkami defraudacji środków unijnych. Jest to skala olbrzymia, bo mówimy tutaj o (…) pół miliarda euro, zdiagnozowanych, wyłapanych, wskazanych jako środki zdefraudowane. To jest bez mała 2 proc. budżetu unijnego” – wskazał w rozmowie z EuroPAP News eurodeputowany Joachim Brudziński.
Jak jednak podkreślił, Polska na tle innych państw nie ma tu powodów do wstydu. „Wręcz przeciwnie, skala marnotrawienia, malwersowania tych środków w Polsce jest znikoma. Przyznają to nawet takie media, jak media niemieckie, francuskie” – zaznaczył.
„Co do samej istoty Prokuratury Europejskiej, rząd polski stoi na stanowisku, że nie można budować instytucji ponadnarodowych obok istniejących traktatów. Prokuratura Europejska jest taką instytucją, która w sposób oczywisty wkraczałaby w kompetencje Prokuratury Krajowej i dlatego Polska do tej inicjatywy się nie przyłączyła” – wyjaśnił europoseł.
Przypomniał, że oprócz Polski na ten krok nie zdecydowały się również Irlandia, Dania, Szwecja i Węgry.
„Uważamy, że wszelkie instytucje, które zajmują się zwalczaniem korupcji, instytucje polskie takie jak polski wymiar sprawiedliwości, prokuratura, policja znakomicie sobie z tym radzą” – podkreślił Joachim Brudziński. „Ale to nie oznacza, że nie będziemy współpracować z Prokuraturą Europejską. Takie kontakty robocze na szczeblu prokuratury krajowej już zostały nawiązane, włączone też jest w to Ministerstwo Sprawiedliwości i na pewno będziemy z tego typu przestępstwami bardzo konsekwentnie walczyć i je eliminować” - zapewnił.
Prokuratura Europejska ma działać w pełnej niezależności od Komisji Europejskiej, innych instytucji i organów UE, a także państw członkowskich. Będzie współpracować z innymi organami i agencjami UE, takimi jak OLAF, Eurojust i Europol, a także z organami państw członkowskich, które nie przystąpiły do tego programu. Oczekuje się, że będzie badać około 3000 przypadków przestępstw rocznie.
aba/