Wszystkie kraje G20 powinny być neutralne dla klimatu do 2050 r., potrzeba co najmniej 100 mld USD rocznie na finansowanie klimatu dla krajów rozwijających się, a okres potrzebny do przyspieszenia tempa działań na rzecz klimatu należy skrócić do pięciu lat – to niektóre z postulatów Komisja Środowiska Parlamentu Europejskiego.
Przed Konferencją Klimatyczną ONZ COP26, która rozpocznie się w szkockim Glasgow 31 października br., komisja środowiska PE przyjęła we wtorek rezolucję ws. unijnego wkładu w szczyt.
Europosłowie wyrazili obawy, że cele ogłoszone w Paryżu w 2015 r. nie uratują nas od kryzysu, gdyż spowodują ocieplenie znacznie powyżej trzech stopni do 2100 r. w porównaniu z poziomem sprzed epoki przemysłowej. Uznali, że UE musi pozostać światowym liderem w walce ze zmianami klimatycznymi i że posłowie do PE będą pracować nad zapewnieniem, aby unijny pakiet klimatyczny "Fit for 55 w 2030 r." („Gotowi na 55 w 2030 r.”) był w pełni zgodny z porozumieniem paryskim.
Aby przyspieszyć tempo działań na rzecz klimatu, eurodeputowani chcą, aby UE poparła pięcioletnie ramy czasowe dla wszystkich krajów, zamiast obecnego planu dziesięcioletniego. Podkreślili również, że wszystkie bezpośrednie i pośrednie dotacje do paliw kopalnych powinny zostać wycofane w UE do 2025 r. i wezwali wszystkie inne kraje do podjęcia podobnych środków.
Europosłowie wskazali, że bioróżnorodność odgrywa kluczową rolę w walce z globalnym ociepleniem i adaptacją do zmian klimatu.
G20 ma być liderem
Europosłowie uważają, że wszystkie kraje G20 powinny wykazać się światowym przywództwem i zobowiązać się do osiągnięcia neutralności klimatycznej najpóźniej do 2050 roku. Wezwali również Komisję Europejską do utworzenia „międzynarodowego klubu klimatycznego” z innymi głównymi emitentami gazów cieplarnianych w celu ustalenia wspólnych standardów i zwiększenia ambicji na całym świecie poprzez wspólny graniczny podatek węglowy.
Europosłowie z zadowoleniem przyjęli powrót Stanów Zjednoczonych do porozumienia paryskiego oraz zobowiązanie prezydenta USA Joe Bidena do zmniejszenia o połowę emisji gazów cieplarnianych w USA do 2030 r. w porównaniu z 2005 r. Posłowie do PE oczekują teraz konkretnych środków politycznych i finansowania, aby osiągnąć ten cel.
Chociaż eurodeputowani uznają chęć Chin do bycia konstruktywnym partnerem w globalnych negocjacjach klimatycznych, wyrazili zaniepokojenie zależnością tego kraju od węgla i podkreślili, że chińskie cele klimatyczne powinny obejmować wszystkie emisje gazów cieplarnianych, a nie tylko emisje dwutlenku węgla.
Więcej wsparcia finansowego na walkę ze zmianami klimatu
Europosłowie zaznaczyli, że kraje rozwinięte muszą spełnić obietnicę pozyskania co najmniej 100 mld dolarów rocznie na finansowanie działań klimatycznych w krajach rozwijających się, zwiększając tę kwotę od 2025 r., kiedy gospodarki wschodzące również powinny zacząć wnosić swój wkład. „Należy uzgodnić mapę drogową określającą sprawiedliwy wkład każdego kraju rozwiniętego w ten plan finansowania” – podkreślili eurodeputowani. Dodali, że trzeba też zapewnić, aby wszystkie kraje rozwijające się mogły uczestniczyć w COP26 pomimo COVID-19.
Rezolucja zostanie poddana pod głosowanie przez wszystkich posłów do PE podczas sesji plenarnej w dniach 18-21 października br.
Parlament Europejski naciska na bardziej ambitne unijne przepisy dotyczące klimatu i różnorodności biologicznej. W 2019 r. PE ogłosił kryzys klimatyczny, w tym roku przyjął europejskie prawo o klimacie. Zamienia ono polityczne zobowiązanie Europejskiego Zielonego Ładu na rzecz neutralności klimatycznej UE do 2050 r. w wiążące zobowiązanie UE i państw członkowskich. Zwiększa również unijny cel w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. z 40 proc. do co najmniej 55 proc. w porównaniu z poziomem z 1990 r.
kic/